głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika goodbyeboy

Życie składa się z wyborów. Tak lub nie. W górę  w dół. Są wybory  które mają znaczenie. Kochać czy nienawidzić. Być bohaterem lub tchórzem. Walczyć czy się poddać. Żyć albo umrzeć.

yezoo dodano: 13 marca 2013

Życie składa się z wyborów. Tak lub nie. W górę, w dół. Są wybory, które mają znaczenie. Kochać czy nienawidzić. Być bohaterem lub tchórzem. Walczyć czy się poddać. Żyć albo umrzeć.

płacz przy Twoich wpisach.. again.. teksty maniia dodał komentarz: płacz przy Twoich wpisach.. again.. do wpisu 13 marca 2013
Jak to jest  że stojąc przed kimś  kto jest Ci tak bliski  że nie dzieli go od Ciebie nawet powietrze  czujesz się tak  jakby ziemię pomiędzy wami rozdarł głęboki kanion?   Jodi Picoult

yezoo dodano: 13 marca 2013

Jak to jest, że stojąc przed kimś, kto jest Ci tak bliski, że nie dzieli go od Ciebie nawet powietrze, czujesz się tak, jakby ziemię pomiędzy wami rozdarł głęboki kanion? | Jodi Picoult

oszukuję samą siebie. wyobrażam sobie  że nie istniejesz. obiecuję  że już nigdy nie wejdę do Twojego mieszkania  ale wystarczy jeden telefon  a ja chwilę później stoję pod znajomymi drzwiami z uśmiechem na ustach. otwierasz mi  wchodzę niepewna. biję się z myślami  bo przecież nie wolno mi tu być. nie powinnam Cię całować  przecież mam kogoś innego  nie powinnam Cię dotykać  to zakazane  nie powinnam mówić Ci o moich uczuciach i tak to robię.  topię się w czekoladowych tęczówkach i dotykam klatki piersiowej  którą potrafiłabym narysować z najmniejszymi szczegółami i mimo tego  że rozsądniej byłoby  gdybym zapomniała  to zapieram się przed tym rękoma i nogami  w pełni świadoma tego jak bardzo krzywdzę tym bliskich. egoizm włada moją duszą  a nieustające uczucie do Ciebie sercem. nic na to nie poradzę.

waniilia dodano: 13 marca 2013

oszukuję samą siebie. wyobrażam sobie, że nie istniejesz. obiecuję, że już nigdy nie wejdę do Twojego mieszkania, ale wystarczy jeden telefon, a ja chwilę później stoję pod znajomymi drzwiami z uśmiechem na ustach. otwierasz mi, wchodzę niepewna. biję się z myślami, bo przecież nie wolno mi tu być. nie powinnam Cię całować, przecież mam kogoś innego, nie powinnam Cię dotykać, to zakazane, nie powinnam mówić Ci o moich uczuciach i tak to robię. topię się w czekoladowych tęczówkach i dotykam klatki piersiowej, którą potrafiłabym narysować z najmniejszymi szczegółami i mimo tego, że rozsądniej byłoby, gdybym zapomniała, to zapieram się przed tym rękoma i nogami, w pełni świadoma tego jak bardzo krzywdzę tym bliskich. egoizm włada moją duszą, a nieustające uczucie do Ciebie sercem. nic na to nie poradzę.

siema  pamiętasz mnie jeszcze? :  teksty waniilia dodał komentarz: siema, pamiętasz mnie jeszcze? :* do wpisu 13 marca 2013
piszę na moblo ponad trzy lata i mi się to w bani nie mieści co zaczyna się tu dziać. jak dla mnie ranking jest wgl nie potrzebny  na którym miejscu będę to również nieistotne. piszę bo to kocham  a nie dla sławy. teksty waniilia dodał komentarz: piszę na moblo ponad trzy lata i mi się to w bani nie mieści co zaczyna się tu dziać. jak dla mnie ranking jest wgl nie potrzebny, na którym miejscu będę to również nieistotne. piszę bo to kocham, a nie dla sławy. do wpisu 13 marca 2013
tęsknię za tym  jaka szczęśliwa byłam będąc z Tobą.

wziuum dodano: 12 marca 2013

tęsknię za tym, jaka szczęśliwa byłam będąc z Tobą.

przez sen usłyszałam wibrację telefonu   i chociaż leżał obok łóżka  na nocnym stoliku  walczyłam z myślą  czy mam siłę odwrócić się  i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer  nie cierpię tego'   pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu'   odczytałam smsa  i nagle wszystko stało się jasne   zarówno dziwna pora tego smsa  jak i numer  który nagle powtórzyłam w pamięci  bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran  i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna  zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon odłożyłam go na stolik  i przykrywając się kołdrą  z wielkim bólem w sercu zrozumiałam  że nic już nie będzie tak samo   że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni  tak wiele zepsuje  i tak bardzo przywróci każde wspomnienie.   veriolla

veriolla dodano: 12 marca 2013

przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie. / veriolla

Chce jego Calvina Kleina i sposobu w jaki na mnie patrzył  chcę znów poczuć jak zamienia mi krew w ogień i zapomnieć o wszystkim  chce z nim jeździć autobusami i zbierać z podłogi porozrzucany wszędzie Men's Health  chcę słuchać jak mówi  jak pyta czy zjadłabym coś co ostatnio ugotował  jak narzeka  upić się i zacząć całować się przy wszystkich popychając go coraz mocniej w stronę ściany  chcę żeby znów wyniósł mnie na rękach z pokoju w chwili gdy ktoś krzywo na nas spojrzy  chce jego oczu  chce wciąż go pytać jak można być nim i nie oszaleć od niesamowitości i widzieć jak wtedy się uśmiecha  chce czuć się tak jak wtedy  czuć  że docenia we mnie nawet najmniejsze rzeczy  że uważa  że jestem niesamowita i że nie może oderwać ode mnie wzroku  chce znowu czuć się tak bardzo we właściwym miejscu i tak bezpiecznie jak z nikim innym  widzieć jak patrzy na mnie gdy jestem potargana  nieogarnięta  smutna  chce tego uczucia pewności że choćby nawet wszystko się odwróciło to On by został.

niecalkiemludzka dodano: 12 marca 2013

Chce jego Calvina Kleina i sposobu w jaki na mnie patrzył, chcę znów poczuć jak zamienia mi krew w ogień i zapomnieć o wszystkim, chce z nim jeździć autobusami i zbierać z podłogi porozrzucany wszędzie Men's Health, chcę słuchać jak mówi, jak pyta czy zjadłabym coś co ostatnio ugotował, jak narzeka, upić się i zacząć całować się przy wszystkich popychając go coraz mocniej w stronę ściany, chcę żeby znów wyniósł mnie na rękach z pokoju w chwili gdy ktoś krzywo na nas spojrzy, chce jego oczu, chce wciąż go pytać jak można być nim i nie oszaleć od niesamowitości i widzieć jak wtedy się uśmiecha, chce czuć się tak jak wtedy, czuć, że docenia we mnie nawet najmniejsze rzeczy, że uważa, że jestem niesamowita i że nie może oderwać ode mnie wzroku, chce znowu czuć się tak bardzo we właściwym miejscu i tak bezpiecznie jak z nikim innym, widzieć jak patrzy na mnie gdy jestem potargana, nieogarnięta, smutna, chce tego uczucia pewności,że choćby nawet wszystko się odwróciło to On by został.

To nie my  to nie nasz wina  ależ skąd  to wina świata  ludzi  boga  w którego nawet nie wierzymy  to wina wszystkiego i wszystkich tylko nie nasza  że jesteśmy kurwa mać pojebana młodzieżą  która ma wyjebane  kompletnie nie wie co ze sobą zrobić  nie potrafi okazywać uczuć  ma najebane w głowie  zachowuje się jak pojeby  która nie umie kochać albo została skrzywdzona  dlatego wypycha dziury w sercu używkami  dlatego nie kontroluje już liczby osób z którą spała  dlatego nie może przestać pić czy ćpać  ale nie  to nie my  to nie nasz wina przecież  przecież tak już jest  to jest wina tego świata  tego całego zalewającego nas syfu  podprogowego ścierwa  propagowania stylu życia szmaty  dzikiej młodości  a potem napierdalania do końca życia w pracy  której nawet nie lubisz  tylko po to by mieć za co iść do baru w każdy weekend i zapomnieć na chwile  to nie my  to przez czasy w których żyjemy i przez osoby które nas opuściły  tak się teraz żyje  tak się teraz zapomina  oh tak  na pewno.

niecalkiemludzka dodano: 12 marca 2013

To nie my, to nie nasz wina, ależ skąd, to wina świata, ludzi, boga, w którego nawet nie wierzymy, to wina wszystkiego i wszystkich tylko nie nasza, że jesteśmy kurwa mać pojebana młodzieżą, która ma wyjebane, kompletnie nie wie co ze sobą zrobić, nie potrafi okazywać uczuć, ma najebane w głowie, zachowuje się jak pojeby, która nie umie kochać albo została skrzywdzona, dlatego wypycha dziury w sercu używkami, dlatego nie kontroluje już liczby osób z którą spała, dlatego nie może przestać pić czy ćpać, ale nie, to nie my, to nie nasz wina przecież, przecież tak już jest, to jest wina tego świata, tego całego zalewającego nas syfu, podprogowego ścierwa, propagowania stylu życia szmaty, dzikiej młodości, a potem napierdalania do końca życia w pracy, której nawet nie lubisz, tylko po to by mieć za co iść do baru w każdy weekend i zapomnieć na chwile, to nie my, to przez czasy w których żyjemy i przez osoby które nas opuściły, tak się teraz żyje, tak się teraz zapomina, oh tak, na pewno.

Ale proszę Cie  widzisz nikogo w życiu o nic nie prosiłam  żadnego z nich  wiec proszę Cie  wróć do mnie  już na zawsze  kiedyś  obiecaj  że nie zapomnisz  że będę wciąż tak samo ważna  a może ważniejsza niż na początku  niż teraz  obiecaj  że będziesz  że nie będę już musiała patrzeć na innych  udawać że coś mnie z nimi łączy  widzieć jakimi są skurwysynami  a i tak z nimi być  wiedząc  że Ty gdzieś tam jesteś  ale jeszcze nie mogę Cie mieć  wiec proszę  proszę  proszę  musisz  po prostu musisz  jak nie wrócisz to ja zapomnę jak się czuje  zapomnę jak się żyje  zapomnę wszystko.

niecalkiemludzka dodano: 12 marca 2013

Ale proszę Cie, widzisz nikogo w życiu o nic nie prosiłam, żadnego z nich, wiec proszę Cie, wróć do mnie, już na zawsze, kiedyś, obiecaj, że nie zapomnisz, że będę wciąż tak samo ważna, a może ważniejsza niż na początku, niż teraz, obiecaj, że będziesz, że nie będę już musiała patrzeć na innych, udawać że coś mnie z nimi łączy, widzieć jakimi są skurwysynami, a i tak z nimi być, wiedząc, że Ty gdzieś tam jesteś, ale jeszcze nie mogę Cie mieć, wiec proszę, proszę, proszę, musisz, po prostu musisz, jak nie wrócisz to ja zapomnę jak się czuje, zapomnę jak się żyje, zapomnę wszystko.

Trudno jest pozbyć się uczucia  że mogliśmy zrobić więcej.

yezoo dodano: 11 marca 2013

Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć