 |
|
Od tamtego czasu utknęło coś we mnie, jakiś kawałek jego i siedzi do dziś.
|
|
 |
|
jednak nadchodzi moment, kiedy trzeba iść do przodu..
pomyśleć czasem o sobie, zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie.
|
|
 |
|
Kochanie? - Tak? - Dobrze mi z Tobą.
|
|
 |
|
Najgorszy jest wieczór, wtedy sobie nie radze.
|
|
 |
|
Miała ochotę zatkać uszy i również zacząć krzyczeć.
Inne wspomnienia były przyjemniejsze.
|
|
 |
|
tak jakby wypowiedzenie jednego 'przepraszam' mogło wszystko zmienić, jakby trącenie kogoś łokciem na chodniku równało się złamaniu serca. przepraszając, zatrzymujesz się na te kilka sekund, upewniasz się czy nic się nie stało, ewentualnie podnosisz dwa jabłka, które wypadły z siatki starszej pani. proszę, zatrzymaj się przy mnie, pobądź chwilę, podmuchaj, kiedy poleję ranę wodą utlenioną, przylej plaster w dinozaury.
|
|
 |
|
nie czuję presji, kiedy ludzie naginają mnie, proszą, żebym przyznała jak jest mi ciężko, jak sobie nie radzę. czuję jedynie tą gorycz względem samej siebie, bo wiem jak przepełniony udawaniem jest każdy ruch. staram się nie zmieniać mimiki twarzy, kiedy zauważam, że znów zaparzyłam dwie herbaty i udaję, iż taki był zamiar, na siłę wlewając w siebie ponad pół litra zielonej naparu. pieniądze szybko znikają z mojego portfela, kiedy zamiast wziąć jednego kebaba zamawiam dwa czy kupuję dużą pizzę, choć nie dam rady jej zjeść sama w żadnym wypadku. tak, mam nadzieję, że przyjdzie z colą pod pachą, postawi ją na podłodze w moim pokoju, w minutę wsunie ogromny kawałek hawajskiej i nachyli się ku mnie, by wierzchem dłoni zetrzeć sos z kącika moich ust.
|
|
 |
|
lubię kryć swój wyraz twarzy za dymem L&M-ów wtedy nikt podchodzi i nie pyta co jest , tylko wie że ktoś mnie znów wkurwił./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
pierwsze pare machow otworzylo szerzej oczy , wczesniej tego nie widizlam chcialam inna droga kroczyc .
|
|
 |
|
przeciez zaspane oczy,rozbudza sie :D
|
|
 |
|
a jesli pokocham Cie jak blanty bedziesz najszczesliwszym facetem na swiecie ;)
|
|
|
|