 |
Jak przekupić czas, by chwile z Tobą trwały dłużej? Jak?
|
|
 |
Podaruj mi swoje Dziś, a ja zadbam o Twoje Jutro.
|
|
 |
'Chodź. Na herbatę. Na kawę. Na papierosa. Na film. Na łóżko. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę. Na pocałunek. Na przytulanie. Na mnie. Na seks. Na ciało. Na muzykę. Na deszcz. Na spacer. Na śnieg. Na rower. Na zdjęcia. Na chwilę. Na minutę. Na godzinę. Na zawsze.'
|
|
 |
Nieustannie zastanawiam się o czym myślisz, gdy tak głęboko patrzysz mi w oczy. Co widzisz i co czujesz, co chcesz mi powiedzieć, ale nie wiadomo dlaczego nie mówisz. Uwielbiam tę niemoc czytania Ci w świadomości.
|
|
 |
Patrzę na Ciebie, a łzy spływają mi do oczu. Nie jesteś mój. Wiem, co robisz, wiem o Tobie wszystko, ale nie mogę Ci powiedzieć o czymkolwiek.
|
|
 |
W najmniej oczekiwanych momentach mego życia pojawiasz się i nie pozwalasz o sobie zapomnieć.
|
|
 |
Codziennie roztrzaskuję się o grunt. Jestem szklana. Krucha. Codziennie rozpadam się, a ty... ty mnie składasz, choć moje szkło rani ci palce. Codziennie.
|
|
 |
Wolałabym Go nie spotkać, bo wprawdzie czułabym tą samą pustkę, ale nie mogłabym nazwać jej po imieniu.
|
|
 |
I szłam do przodu pewnego wieczoru.
I szłam przed siebie szukając humoru.
I szłam powoli kierując się w niebo.
Szukając miejsca - zgubionego przez niego.
|
|
 |
Wiem, że wiesz, że szaleję tylko za tobą.
|
|
 |
Czuję, że zaczynam wariować z Twojego powodu. Codziennie rano wstaję bez problemu i z czystą przyjemnością idę do szkoły tylko po to by choć przez chwilę obserwować Cie na przerwie między lekcjami. Gdy spotkam Cie niespodziewanie na jednym z korytarzy dzieje się ze mną coś dziwnego. W gardle robi się sucho i ciężko wydusić ze mnie jakiekolwiek słowo. Ciało dostaje paraliżu i automatycznie ustaje, sama nie wiem czemu. Serce zaczyna bić jak szalone i czuję jakbym dostała kopniaka od Amora w brzuch. Rozkochałeś mnie w sobie do tego stopnia, że zapominam kim jestem i jakie mam zasady. Przecież zawsze odpuszczam jeśli nie ma coś sensu, a Ciebie nie potrafię odpuścić za nic w życiu. / J.
|
|
 |
Chodź jestem słabsza od Ciebie to również jestem człowiekiem ciężko samotnej kobiecie wychowywać samej syna w tym temacie twa wypowiedź po mnie spływa bo to kpina dla mnie Ty jesteś kurwina do kanarka Ci daleko chciałeś palca wziełes rękę z zadra chuja pazernego ...
|
|
|
|