 |
To nie koniec ważności bezkresu miłości.
|
|
 |
Tym najważniejszym jestem w stanie wybaczyć wszystko, każdy inny jest skreślony po drugiej szansie.
|
|
 |
Mówisz że on jest inny, że się zmienił, że Ty jesteś inna od tych wszystkich pustych lasek które mu wierzyły i były na jego każde zawołanie, a zachowujesz się dokładnie tak samo. Wierzysz mu bezgraniczne chociaż na każdym kroku Cię okłamuje, stosuje te same gierki, jednak przecież masz nadzieję że jesteś tą jedyną, tą dla której się zmienił. Uświadom sobie że jednak tak nie jest, że jesteś jedną z wielu, uwierz mi zanim będzie za późno kochana.
|
|
 |
nic - egzystencja. nowa znajomość. flirt. zauroczenie. coraz więcej uśmiechu. miłość. uzależnienie. ciche dni. kłótnie. chwila ponownego szczęścia. inna kobieta. niedomówienia. strach. płacz. rozstanie. cierpienie. rozrywający na strzępy ból. długo, długo nic. inny mężczyzna. słowa typu: "to nie to samo". wspomnienia. świadomość, że nikogo innego nie pokochasz tak samo. - zdaje Ci się, że skądś to znasz? tak, tak, to etapy Twojego życia, Moja Droga. / veriolla
|
|
 |
Przecież i tak wiem, że tęsknota zżera Cię od środka. Kolejne bezsenne noce, cisza odbijająca pośród czterech ścian. Łzy, które poduszka wsiąknęła razem z Twoimi najbardziej szczerymi uczuciami. Zaciśnięte do krwi pięści, powstrzymujące się od kolejnego uderzenia o ścianę. Opuchnięta twarz oblana słonym morzem łez mieszającym się z krwią stale przegryzanych warg. Skulona postawa, obejmująca z całych sił kolana próbując wyładować tą całą złość kumulującą się w Tobie. Każde ukłucie serca zaczyna sprawiać Ci ogromny ból promieniujący przez całą klatkę piersiową. Psychika wariuje, nieświadomie słyszysz głos, który cicho szepcze: "Ból, cierpienie- to Twoje przeznaczenie". Oddech co raz bardziej przyspieszony od wściekłości i żalu zranionej ludzkiej istoty. Ten proces będzie powtarzał się niejednokrotnie. Gdy udręka minie zapomnisz o nim na pewien czas, potem powróci i znowu będzie niszczyć każdy zakamarek Twojego ciała. Jeśli kochasz wiążesz z tym bolesność spowodowaną cierpieniem.
|
|
 |
Nienawidzę tego pieprzonego momentu, kiedy wszystko się sypie. Próbuję coś naprawić, ale roztrzęsione dłonie całe we krwi trzymają moje życie, które rozproszyło się na drobne kawałeczki. Tak jakby mój los był porcelanową wazą, która rozsypała się z powodu lekkiego strącenia spowodowanego tylko i wyłącznie czystym przypadkiem. Powiedz jak można odbudować coś, co zostało doszczętnie zniszczone? Moje życie stało się gruzowiskiem z niewytłumaczalnego powodu. Tkwię w depresji emocjonalnej, która wciąga mnie co raz to niżej i niżej- niszcząc mnie w stuprocentowej całości. I gdy już znajdę się na samym dnie emocjonalnych negatywów, wtedy ja stanę się łowcą niewinnych istot, które chwilowo zgubiły właściwą ścieżkę życiową.
|
|
 |
Tęsknota bardzo często przed oczyma nam staje, cicho szepcze do ucha: "znów zabieram Ci wiarę".
|
|
|
|