 |
Nawet pod postacią prawdy można dostrzec garstkę kłamstwa.
|
|
 |
Przeszłość to lustro wspomnień, które nie daje zapomnieć.
|
|
 |
Zdarzają się takie dni, że płaczę bez najmniej konkretnego powodu. Często brak mi sił, by walczyć o kres mojego istnienia darowany mi od samego stwórcy. Czasem moje życie traci ten cholerny sens i blask, który daje mi nadzieję na każdy kolejny dzień. Momentami upadam, dostając kolejny bolesny cios od świata wypełnionego chorymi złudzeniami. Często też bywam bezsilna i moja pięść cierpi od każdego uderzenia o twardą nawierzchnię. Moje serce też ma blizny, było zranione niejednokrotnie. Moje nogi też są obolałe od wszystkich przedeptanych niemrawo kilometrów. Wciąż odpływam w krainę marzeń, gubiąc linię pomiędzy rzeczywistością a jawą. Jednakże jestem tylko człowiekiem, który ma prawo być szczęśliwą, jak i strapioną istotą.
|
|
 |
Przecież jeszcze moje serce bije. Przecież jeszcze tętno jest u mnie wyczuwalne. Przecież czuje, myślę, funkcjonuje pozornie w pełnej normalności. Coś we mnie obumiera. Umieram i znowu wracam do życia. To wahanie nie potrafi się ustatkować. Ciągle góruje między życiem, a piekielną śmiercią. Wszystkie komórki, narządy życiowe rodzą się na nowo, a w następnej chwili ich czynność powoli gaśnie. Nie mam już logicznej świadomości. Życie i śmierć mieszają swoje funkcję- zaburzając normalność funkcjonowania mnie jako jedności.
|
|
 |
Przecież to nie płacz. Przecież łzy to tylko woda. Słone krople z kompletnie wszystkimi cholernymi uczuciami. Czasem uważany za oznakę słabości. Płacz to też przede wszystkim wrażliwość, odczuwalność bodźców egoistycznego świata, w którym nadal przedeptujemy kolejne nieznane nam szlaki życiowe. Tyle rzeczy, osób, zdarzeń, błędów jest w stanie doprowadzić nas do nieopanowanego smutkiem szlochu. Rzeka łez oczyszczająca nas uczuciowo i psychicznie. Rzeka, której nie da się zatamować nawet najbardziej solidną zaporą.
|
|
 |
Mam nadzieję że każdego dnia budzisz się i zasypiasz z jedną myślą " jak ja cholernie za nią tęsknię" mam nadzieję że cierpisz cholernie i obwiniasz się za to co się stało, podczas kiedy ja pozostaje niewzruszona.
|
|
 |
Milczenie jest cechą, która ma swoją wartość.
|
|
 |
Nie żałuję niczego co z nim robiłam, żadnej chwili, ponieważ wtedy to było dokładnie to, czego potrzebowałam, co sprawiało że uśmiech nie schodził mi z twarzy, pomimo wszystko.
|
|
|
|