 |
Tyle razy przeżywałam podobne chwile,
że nie robi to już na mnie wrażenia.
Uodporniłam się.
Nie czuję już nic, prócz zażenowania.
|
|
 |
Cisza. Głucha pierdolona cisza. Milczysz. Po tym wszystkim co mi napisałeś. Po tym wszystkim co było. Ty po prostu milczysz. Jest sobota. Może jesteś u tej swojej dziewczyny. Pewnie akurat teraz robi Ci dobrze. A ja, przeżywam kolejne cholerne rozczarowanie. A przecież miało być już lepiej. Nigdy nie jest tak jakbyśmy tego chcieli.
|
|
 |
Hah. Wiedziałam, że tak będzie. Wczoraj przez cały dzień nie napisałeś mi jednego jebanego smsa. Nic. Mogłeś napisać cokolwiek. Że dziś nie masz czasu. Albo, że Ci się odechciało. C o k o l w i e k. Nawet 'spierdalaj' by wystarczyło. Wole wiedzieć na czym stoję.
|
|
 |
Mam pieprzony mętlik w głowie. Nie wiem co mam myśleć. To wszystko jest chwilowe. Potem znów zapomnisz. A ja będę cierpieć sto razy mocniej. Bo teraz moje wspomnienia będą jeszcze gorsze niż tylko puste smsy. To będą czyny. Twoje czyny. Przepełnia mnie strach. Nigdy się tak nie czułam. Nigdy.
|
|
 |
Od wczoraj nie mogę przestać o Tobie myśleć. Pisałeś ze mną tak jakbym dla Ciebie coś znaczyła. I nawet chciałeś się ze mną umówić. Dziś. Sami na Twoim skuterze. W lesie. Czy gdziekolwiek. Nie wiem czy to wypali. Ale bardzo tego chce. Nawet nie wiesz jak tego zawsze pragnęłam. Zostać z Tobą sam na sam. Mogąc napawać się Twoją obecnością. To coś niesamowitego. Kocham Cię.
|
|
 |
‘To musimy jechać do lasu jeszcze :-)’ – Napisałeś. Przecież ty masz dziewczynę. Zapomniałeś? I co? Myślisz, że jak pojedziemy jeszcze raz to Ci się oddam? Mylisz się. Nie mam zamiaru. A jednak było mi dziś zajebiście. Dziękuję za to wszystko. I co ja mam teraz sobie myśleć. Nie wiem. Piszesz tak jakbym coś dla Ciebie znaczyła. A przecież masz dziewczynę.! Naprawdę nie wiem co teraz.
|
|
 |
Jeszcze nigdy nie byłam tak blisko Ciebie. Jeszcze nigdy Cię nie przytulałam. Dziś po raz pierwszy mogłam poczuć ciepło Twojego ciała. Byłam cholernie szczęśliwa wtulając się w Ciebie. Nawet nie wiesz jak mnie dziś uszczęśliwiłeś. I jak w takiej sytuacji mam przestać Cię kochać?
|
|
 |
Dodałeś gazu. Ja ściśnięta pomiędzy Tobą, a koleżanką zsunęłam się w Twoim kierunku. Stykaliśmy się od pasa w górę. Napawałam się Twoim zapachem. Ciepłem Twojego pięknego ciała. Było mi naprawdę dobrze. Objęłam Cię w pasie, tak aby jeszcze bardziej się z Tobą stykać. Nie przeszkadzało Ci to. Też było Ci bardzo dobrze.
|
|
 |
Dziś przez całe popołudnie byłam najszczęśliwsza osobą pod słońcem. Moja bluzka nadal pachnie Tobą. Nigdy nie zapomnę tego dnia. ;-*
|
|
 |
Wszystkie wpisy tutaj zamieszczone, na tym profilu, są m o j e ! Jeżeli jakieś są skopiowane z innego profilu są podpisane.
|
|
 |
Przecież to takie logiczne. Może i ona nie jest ładna, ale przecież daje Ci dupy za darmo. Dlatego z nią jesteś. Hah. No tak. Kto by się nie skusił na darmową dziwkę. Zwłaszcza ty, który co noc masz na to wielką ochotę. Teraz już wszystko rozumiem. I wiesz, nie zeszmaciłabym się nigdy. Dla Ciebie. Dla nikogo. Bo ja w przeciwieństwie do niej, mam szacunek do samej siebie.
|
|
|
|