 |
'' (...) nie przypadkiem wiem, że samotność zabija''
|
|
 |
nie porafie już wybuchnąć niekontrolowanym płaczem - a chciałabym. nie potrafie wypłakać się do ścian z bezradności. to już chyba rutyna, po prostu żyje.
|
|
 |
jakoś tak troche smutno, dziwnie śmiesznie
|
|
 |
Znow mówisz mi, ze nie taką chciałaś przyszłość.
Proszę uwierz mi, że naprawimy wszystko
|
|
 |
To nie może być miłość, to nie miłość, czy to miłość?
|
|
 |
Zadzwoniłabym do Ciebie i ze spływającymi po policzkach łzami, szeptem oznajmiła Ci, jak bardzo Cię kocham, jak bardzo jesteś powodem równającym się powietrzu. Pewnie zastanawiasz się co potem? Rozłączyłabym się wrzucając telefon na dno torby. Po to byś chociaż przez moment, zastanowił się co ze mną, co teraz. Byś zaczął analizować kolejne fakty, zwyczajnie wykluczając przy tym, wcześniejsze przeszkody i ten defekt, pomiędzy naszą dwójką. Byś w końcu pomyślał sercem i pokierował tymi uczuciami, za którymi, jestem pewna, że nie tylko ja nadal tęsknię. Rozumiesz? / Endoftime.
|
|
 |
To nie dla siebie się żyje. To dla miłości się żyje. To kłamstwo, że można dać sobie radę samemu. Samotność to okropna rzecz! Tylko druga dłoń, tylko równie szybko bijące serce, tylko ręce, usta i oczy innej osoby to szczęście, które buduje człowieka. / i.need.you
|
|
 |
spotnaniczność utonęła w pustej butelce po winie...
|
|
 |
Przyjaźń między facetem a kobietą nie jest możliwa . Prędzej czy później dojdzie do zbliżenia ;D
|
|
 |
Ciało które drżało z zimna nie zostało ogrzane przez Ciebie , pewnie znów jestem ci obojętna . *.*
|
|
 |
Stanęłam w miejscu , krople deszczu łączące się z łzami spływały mi po policzkach. Mgła cały czas mnie otaczała ,liście z drzew spadały . W ten piękny jesienny wieczór . *.*
|
|
 |
|
Mój język jest kaleki - nie wypowie tego, co skrywa serce.
|
|
|
|