  |
Ale nawet jak to życie mocno jebie nam po oczach, mamy tylko jedno, więc należy mocno kochać.
|
|
  |
Zastanawiam się ciągle co się z nami stało. Nasza znajomość zmieniła się o 180 stopni, choć wcale się tego nie spodziewałam. Poniekąd chciałam stabilizacji, żebyś to Ty ciągle za mną biegał, prosił o spotkania a ja z miną wrednej i kompletnie wypranej z uczuć dziewczyny - olewałabym Cię na każdym kroku tak jak to robiłam wtedy. Na Twoje pytania gdzie będę z kim i do której godziny, znów wybuchałabym złością bo nie lubię gdy ktoś mnie kontroluje. Wymigiwałabym się od spotkań wymyślając coraz to nowszą wymówkę, bo cholernie się boję że mnie zranisz. I nagle stoję w tym miejscu, oglądając się za siebie widzę jeszcze dawnych nas. I zastanawiam się co zrobił z nami czas, zmienił nas kompletnie. Role się odwróciły do tego stopnia, że to ja wylewam łzy w poduszkę przeklinając wszystkich dookoła a najbardziej Ciebie. I stoję tutaj tęskniąc za tym, co było choć wiem, że gdybym mogła coś zmienić - zrobiłabym to bez wahania. / mabelle
|
|
  |
nie staraj się - nie ułożysz już tego. to jest rozpierdolone na tak drobne kawaki, że nawet nie ma sensu tego podnosić. zostaw to, daj się temu rozłożyć na najdrobniejsze, niewidzialne materie. odpuść, niech to po prostu minie.. / veriolla
|
|
  |
Pozbierać jest się dziesięć razy trudniej, niż rozsypać.
|
|
  |
przepraszam, że czasami unikam odpowiedzenia Ci `cześć`, że nie patrzę Ci prosto w oczy, gdy z Tobą rozmawiam i wszelkie spotkania omijam szerokim łukiem. Ja po prostu nie chcę sobie robić nadziei. Nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami, a później w ciągu kilku minut zmarnować tego, nad czym tak mocno pracowałam.
|
|
  |
Chciałabym Ci tylko powiedzieć kilka, dla mnie wiele znaczących słów. Nie wiem już co robić, nie wiem co myśleć, gdy przechodzisz obok mnie a moje serce zaczyna bić szybciej niż po kilometrowym biegu. Najbardziej chyba chciałabym wiedzieć, czym zasłużyłam sobie właśnie na takie traktowanie. W którym momencie dałam powód do łamania i deptania mojego i tak już zniszczonego serca? Chciałam Ci oddać całą siebie, chciałam być dla Ciebie najlepszą, jedyną. Próbowałam wszystkiego. Nie raz błagałam o spotkania, nie raz szukałam Cię wzrokiem na korytarzu, nie raz specjalnie szłam w miejsca, w których aktualnie mógłbyś być. Przyznam się też do tego, że wiele razy układałam sobie w głowie przemówienia i już nawet złapałam odwagę na to, żeby iść do Ciebie, złapać za rękę, odciągnąć Cię od Twoich znajomych i powiedzieć to, na co tak naprawdę mam ochotę od dłuższego czasu. Wiesz ile kosztowała mnie każda łza, która spłynęła z Twojego powodu? / mabelle
|
|
  |
Wiesz, chyba chciałabym znać hasło do Twojego serca. Nie mówię, że na pewno mi się przyda. Tak całkiem przypadkiem chciałabym wejść do środka, pozwiedzać wszystkie zakątki, posprawdzać rany.. Taka wycieczka, która absolutnie - do niczego Cię nie zobowiązuje! Wiesz, chyba chciałabym po prostu dowiedzieć się, na jakim miejscu się znajduje w Twoim sercu. Tak po prostu./ mabelle
|
|
  |
a kiedy już całkiem zwątpiłam , przestałam się łudzić , czekać na wiadomość czy chociażby wypatrywać go z tłumu . kiedy przestałam o nim myśleć , płakać i tęsknić - wrócił . tak po prostu wrócił dalej robiąc mi mętlik w głowie , rozkochując w sobie na nowo i powodując duży nieschodzący z twarzy uśmiech . powrócił do mojego życia z podwójną dawką miłości której nie byłam mu w stanie odmówić zdając sobie sprawę z tego , że i tak będę cierpieć .
|
|
  |
Za bardzo bolało ostatnim razem, by próbować ponownie, by dawać sobie szansę kolejny raz.. / Karmel
|
|
  |
Napisał i na moje usta od razu wskoczył uśmiech. Czy to jest normalne? Mam chwilę, że chce mi się płakać,bo nie rozumiem Jego myślenia, że chciałabym wtulić się w Jego ramiona, że chciałabym mieć Go po prostu przy sobie. I jak już odpuszczam, mówię na głos "wyjebane" - wieczorem pojawia się od Niego wiadomość i od razu moje myślenie się zmienia.
Nie chodzi oto, żeby od razu z Nim być, bo oto chciałabym się po prostu postarać. Chciałabym, żeby powiedział mi to co czuje, nawet jeżeli Jego uczucia do mnie to jakieś 5 % Jego całego. Chciałabym wiedzieć na czym stoję, czy muszę zmienić kierunek, co zrobić żeby wszystko szło w innym kierunku. Chciałabym wiedzieć, czy ostatecznością jest odpuszczenie sobie czy jest szansa na coś więcej, na coś co sobie często wyobrażam i czego bym chciała./ mabelle
|
|
  |
Pierdol ten wyścig i rób to co kochasz, by potem nie żałować, że to była zła droga.. / Skor ♥
|
|
|
|