 |
"Tak wiele ocen wystawionych zbyt pochopnie, wiele decyzji podjętych zbyt gwałtownie."
|
|
 |
Pamiętała ból, ale mimo wszystko ryzykowała dalej.
|
|
 |
Tyle razy nazwałam ją kurwą widząc ich razem, tylko dlatego, że miała coś, czego ja nie dostałam
|
|
 |
Przeglądając zdjęcia na komputerze nagle z ekranu uśmiechnęła się do mnie jego twarz. Brązowe oczy, lekka opalenizna i ciemno blond włosy. Wpatrywałam się w ten zbiór pikseli i mimo wszystko kąciki moich warg uniosły się ku górze, a gdzieś tam w oczach błysnęły łzy. Tyle wspomnień mam związanych z tym człowiekiem, tyle kłótni,tyle szczęścia, tyle splotów rąk. Nie zapomnę żadnej chwili,która była z jego udziałem. Nie zapomnę jak bardzo go kochałam, jak bardzo cierpiałam po jego odejściu i jak tęskniłam kiedy nie mogłam już widywać. Nigdy nie wydrapię go ze swojego serca ,ale nauczyłam się z tym żyć, nauczyłam się ignorować to ukłucie w sercu kiedy ktoś o nim wspomina. Był i zawsze będzie tą moją niespełnioną, piękną i wyjątkową miłością. On, 190 cm szczęścia, splot żył i tętnic, szkielet, bijące serce i płuca,które kiedyś wdychały mój zapach. Zawsze będę go kochać i nawet jeśli jestem z innym, on jest dla mnie ważny. Nie pytaj czemu, to po prostu była miłość./esperer
|
|
 |
Popatrz. Tyle par, które powinny być razem, ale nie są, tyle zajebiście dobrych i porządnych osób spędzających samotnie kolejne wieczory, tylu zajebistych ludzi męczących się z chujowymi czy patologicznymi rodzinami, wreszcie tylu skurwieli mających kwitnące życie towarzyskie i kogoś kto naprawdę ich kocha, zamknij się i po prostu popatrz, zanim jeszcze raz powiesz, że wszystko ma jakiś sens.
|
|
 |
Czasami zastanawiam się, czy myślisz jeszcze o mnie, patrząc w jej oczy.
|
|
 |
Nie ma tego, czego bym nie zrobiła by dostać jeszcze jedną szansę, by spojrzeć w twoje oczy i widzieć cię patrzącego w moje.
|
|
 |
przerażające jest to jak bardzo wszystko się pozmieniało. ludzie, za którymi kiedyś moglibyśmy pójśc w ogień, dziś dla nas nie istnieją. ławki, na których przesiadywaliśmy dniami i nocami mają już całkiem inny kolor. partnerzy,których kiedyś kochaliśmy, teraz są naszymi największymi wrogiemi. park, którym zawsze wracało się ze szkoły, dziś zamienił się w piętrowy parking. wszystko jest zupełnie inne. inne życie, inni ludzie, inny świat, w którym żyliśmy kiedyś tam, za małolata. / veriolla
|
|
 |
Czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, że jesteś ze mną, że ja i Ty, to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę.. że to, co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne. [ Pezet ]
|
|
 |
Może nie potrafimy być niczym więcej niż krótkim romansem
|
|
 |
im dłużej trwa cisza tym trudniej ja przerwac..
|
|
 |
Tylko on potrafi zrozumieć jej podejście do świata. Tylko on nie pyta dlaczego śpi w wełnianych skarpetkach w środku Lata. Tylko on nie próbuje jej pocieszać gdy jest źle tylko poprostu z nia jest. Daje jej swobodę do wypłakania się, bo wie że później będzie jej lepiej. Tylko on bez słowa idzie z nia do sypialni, kiedy jest ciemno, bo wie, że boi się ciemności. To właśnie on każdego ranka czeka na nią z usmiechem i słowami 'dzień dobry kochanie". To on bez żadnych sprzeciwów dzieli się z nia jedzeniem. To jemu trzeba powtarzac wszytsko sto razy a i tak zapomina. To on je słodycze, kiedy ona jest na diecie i z wredną mina pyta czy czasem troche nie chce, wiedząc jak je uwielbia. Tylko on znosi jej histerie. Tylko on nie robi jej wyrzutów. A gdyby jego zabrakło jej świat by się zawalił..
|
|
|
|