 |
“ Lubię gdy mówi, że jestem Jego. ”
|
|
 |
“ pomiędzy mną a Tobą są wspomnienia zamknięte w dwóch może trzech godzinach nowego roku. Jest obce, nie nasze łóżko, są dłonie splecione, jestem ja na Tobie, są uświęcone Twoimi ustami moje różowe policzki, jesteś Ty na mnie, jest moja nieporadność, mój płacz, zgrzytanie zębów, że mnie jebnęło to znów, bez zapowiedzi na chodniku i zmarniałam, są Twoje ramiona, Twoje słowa, słów więcej i więcej, aż nagle zamilknij i cicha obietnica z listopada "że ja tu dla Ciebie jestem zawsze" przypieczętowana Twoimi delikatnymi ustami na moich zmarzniętych, chmielowych, zwilżonych tanim ruskim szampanem. Na zmianę trzeźwe i przepite "kocham Cię" co rozbija lodowce, góry przenosi i się patrzy przed siebie, na Ciebie, na cały mój świat, patrzy się w błękit nieba tego świata zamknięty w Twoich oczach. "
|
|
 |
“ W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego cos co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru. ”
/J. Walkiewicz, psycholog
|
|
 |
“ rano się nauczymy biegać, rano jest lepiej, co prawda ja biegam po 5, a ty 20km, ale to nic, będziesz się czasem ze mnie nabijał, ja się będę wkurzać, ale będziesz potem mówił: no juz, juz, widzę ze robisz postępy. Potem, hmm, ja będę robiła śniadanie. Bo Ty będziesz wcześniej wychodził do pracy. A Ty obiad. No chociaż czasem. Będziemy oglądać dużo dobrych filmów, ktorych nie ogląda się samotnie, bo nigdy nie ma czasu, i ciągle słuchać dobrej muzyki, i tańczyć do niej w kuchni, i będziemy sobie kupować bzdury wracając do domu, nieważne rzeczy, ktore nabierają znaczenia dopiero w czyiś rękach. Ulubiony serek, mały kwiatek, zgubiony guzik. Zasypiać będziemy razem, bo oboje nie lubimy osobno.. Znajdziemy się. Istniejesz? ”
|
|
 |
“ W życiu spotykasz tylko jedną osobę z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje i gra gestów. Cała reszta to jak odpalanie prawie pustej zapalniczki. ”
|
|
 |
“ Maj to będzie nasz miesiąc. Miesiąc, w którym zaczęliśmy się przed sobą rozbierać z naszego życia, z naszej przeszłości, z naszych problemów. Dziś.. dziś jest 27 stycznia, a ja kocham Cię niemożliwie mocno. Czasem się tego boję. Czy serce może pęknąć jak balon? Pewnie tak. Nie mieścisz się w moim rozumowaniu, w mojej definicji człowieka. Ty tego nie widzisz. Nie dostrzegasz tego. Lecz ja widzę w Tobie wszystko, co najlepsze. Powiesz, że to za dużo. Powiesz mi, że przesadzam. Powiesz, że nie jesteś nikim specjalnym. Dla mnie jesteś. Dla mnie jesteś wszystkim co mam, wszystkim najwspanialszym. ” /meovv
|
|
 |
“ Myślisz: "jak można być tak naiwnym?" i jesteś pewna, że nigdy nie zrobiłabyś ze swoim życiem tego, co one. Aż pewnego dnia budzisz się i uświadamiasz sobie, że popełniłaś ten sam błąd co setki innych kobiet. Zaczęłaś czekać na niemożliwe. ”
|
|
 |
"pamiętasz, jak mówiłam, że nie żałuję? jednak żałuję."
|
|
 |
Co jeżeli jednak nie dam rady już nigdy nikogo pokochać? Co jeżeli już zawsze będę bała się, że znów ktoś mnie skrzywdzi i przez to nie dopuszczę do siebie nikogo nowego? Co jeżeli moja miłość do Ciebie nie wygaśnie i zatarasuje dostęp do mojego serca? Ja nie chcę zostać sama. Nie potrafię żyć z taką pustką w sobie, z takim poczuciem, że nie mam nikogo do kogo mogę przyjść wieczorem i tak po prostu się przytulić. Boję się, że odstraszę wszystkich, a ja przecież nie nadaję się do życia w samotności. Nie potrafię wypełniać jej innymi zajęciami. Ja potrzebuję poczucia bezpieczeństwa, czułości, zainteresowania, miłości. Potrzebuję wiedzieć i czuć, że jestem dla kogoś całym światem. Sama się gubię i wpędzam w depresje. Nie potrafię normalnie żyć, nie potrafię. / napisana
|
|
 |
A kiedy próbowałam się z Tobą pożegnać, kiedy próbowałam od tego wszystkiego wreszcie odejść, Ty znów pociągnąłeś mnie za rękę i poprosiłeś abym jeszcze została. Opowiedziałeś mi o czymś co sprawiło, że znów zawisłam w miejscu. Nie potrafię tak po prostu zdecydować. Tak bardzo się boję, że wybiorę źle, że będę czegoś żałować, że podejmę decyzję, która wbije ostatni gwóźdź do mojej trumny. Chcę tylko być szczęśliwa, ale nie wiem czy mi na to pozwolisz. Nie poradzę sobie kiedy stwierdzisz, że jestem wyłącznie na moment, tylko jako koło zapasowe i wsparcie w trudnych momentach. Nie chcę takiego życia, nie chcę ciągle czekać jeżeli nie ma na co. Cieszę się, że o mnie pamiętasz, ale obawiam się, że to za mało. Jeżeli nie ma w Tobie uczuć to ja sama niczego nie pociągnę, a drugi raz mogę nie przeżyć tak ogromnej porażki. Musisz się zdecydować. Musisz być wszystkiego pewien. Wszystkiego. / napisana
|
|
 |
Kiedyś był dla mnie ważny. Był pierwszym facetem, który dawał mi szczęście samą swoją obecnością i który potrafił sprawić, że nie liczyło się nic więcej. Uwielbiałam spędzać z nim czas, a uczucie jakie narodziło się w moim sercu od razu wzięłam za miłość. Mieliśmy wzloty i upadki, ale ja cały czas trwałam i wierzyłam, że to co było między nami mogło przezwyciężyć wszystko. Pewnego dnia jednak pękła naiwna nadzieja, że stworzymy coś wspaniałego i trwałego. Uciekły myśli o miłości, a serce nagle stało się puste. I cały czas zastanawiam się jak, mimo całego tego zła, które mi wyrządził, w tak szybki sposób staliśmy się dla siebie obcymi ludźmi. Dlaczego teraz kiedy spogląda w moją stronę zachowuje się jakby widział mnie po raz pierwszy, a ja mam wrażenie, że tak naprawdę nigdy go nie poznałam? Nie, to nie przynosi smutku ani bólu, przynosi jedynie myśli, że czasem przeszłość faktycznie pozostaje już tylko odległą i nic nie znaczącą przeszłością. / napisana
|
|
|
|