 |
Pustka najłatwiej wypełnia się smutkiem.
|
|
 |
Większość swoich problemów powierzam ścianom. One zawsze mnie cierpliwie wysłuchują... problem w tym, że nie są aż tak rozmowne by udzielać mi potem rad.
|
|
 |
Wiesz w czym tkwi problem? W sentymencie, kurwa.
|
|
 |
Chodź ze mną w magiczne miejsce
Choćby, że szczęścia zmiękło ci serce.
|
|
 |
Tam gdzie szacunek, miłość i zrozumienie. Mają większe znaczenie niż pełnie kieszenie.
|
|
 |
aaa! wyobraźcie sobie, że mój skarb, przyjechał do mnie 18 km na stopa, gdyż pisaliśmy normalnie, a ja nagle nie mu nie odpisywałam a on myślał że coś mi się stało! KOCHANY! tak dla wyjaśnienia, nie odpisywałam bo jestem chora i słaba, i poprostu zasnęłam
|
|
 |
i pomyśleć że jeszcze parę lat temu, zimą najbardziej cieszyło mnie gdy tata mówił 'idziemy na sanki'
|
|
 |
nie tęsknie za Tobą, jesteś skurwysynem. ale tęsknie za tymi wieczornymi, zimowymi spacerami po drogach oświetlonych przez lampki na domach, tęsknie za słowami które wypowiadałeś gdy przechodziliśmy obok tych domów 'taki dom kiedyś Ci wybuduje'. tęsknie za wspólnie spędzanymi wieczorami przy telewizorze, za wspólnym płakaniem przy Titanicu, za twoimi uśmiechem, za twoją miną gdy byłeś zły, za twoim radosnym nastawieniem do wszystkiego, za tym że przyjeżdżałeś gdy byłam chora i siedziałeś przy mnie gdy spałam, za tym jak głaskałeś moje włosy, bo wiedziałeś że to uwielbiam. za obietnicami, w które mimo niedowierzania starałam się uwierzyć, tęsknie nawet za kłótniami, tęsknie kurwa nawet za tym jak trzaskałeś drzwiami gdy byłeś wkurwiony, tęsknie za wszystkim co związane z Tobą, ale nie za Tobą skurwysynu
|
|
 |
Ja też mam przecież serce, którego często nie chcesz.
|
|
 |
Nie wystarczy momencik, czy odrobina dobrych chęci, chcieć to móc, więc mogę, bo to mnie nęci.
|
|
 |
co u mnie? całkiem chujowo.
|
|
 |
Nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna. Ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko.
|
|
|
|