 |
|
'' Mam dość tandety, zmieniłem gust, choć dalej lubię zgrabne tyłki i obszerny biust. Ale najbardziej cenię jak dziewczyna ma mózg, dlatego na mojej liście dziś nie ma cię już. ''
|
|
 |
|
Ludzie twierdzą, że kłótnie niszczą związek. Ja myślę przeciwnie, one wzmacniają więź między dwojgiem ludzi. Sprawiają, że fundament staje się coraz silniejszy, a w rezultacie niezniszczalny. Pokazują, ile tak naprawdę znaczy dla nas druga osoba i jak ważna jest w naszym życiu. Pokazują nam siłę miłości.
|
|
 |
|
Nadzieja to najgorsze skurwysyństwo jakie wylazło z puszki Pandory.
|
|
 |
|
Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tak szczęśliwa.
|
|
 |
|
Miałem marzenia i plany. Podobno człowiek, który się ich wyzbywa przestaję być człowiekiem. Zaczyna się cofać emocjonalnie i duchowo, stając się maszyną. Po prostu umiera. Miałem to, miałem szczęście i nawet uśmiech na twarzy. Miałem chwile, które mogłyby posłużyć do scenariusza filmu czy to horroru, romansu, a może komedii. Miałem serce, może chore, ale było. Miałem duszę, trochę zagubioną i rozmarzoną, ale zachwycała, gdy wgłębiałeś się w nią. Dziś, teraz, mam rany i blizny. Roztrzaskane serce i podartą duszę. Zranioną nadzieję i zgwałconą wiarę. Marzenia prysły jak czar tamtych dni. A plany, kurwa, przecież i tak je chuj strzeli. A co będzie jutro? Jutro będzie kolejny dzień. Kolejny, który nie zmieni zupełnie nic. I choć chciałbym przestać się gubić w ciemnościach wnętrz mojego ciała, nie potrafię. Potrzebuję Słońca. Słońca, które ogrzeje i rozświetli mnie. Ale czy dziurawy Księżyc może prosić o Słońce?
|
|
 |
|
chcę wyrwać wnętrze. /rozkminajto
|
|
 |
|
za oknem zima, w sercu też nastał nagły chłód. wróciło to czego nie chciałam. przed czym broniłam się długi czas. taki brak, taka pustka. przeszywające uczucie tęsknoty pomieszane z kompletną bezradnością, niemocą .. nie chce tego, codziennie powtarzam sobie, że już mnie to przerasta, że chcę się tego pozbyć. pragnę tylko żyć jak wcześniej, bez tego cholernego uczucia, którego nie umiem nawet dokładnie opisać. /rozkminajto
|
|
 |
|
Ludzkość cierpi na niedobór mężczyzn, w szczególności zaś mężczyzn, którzy są czegoś warci.
|
|
 |
|
coś pękło kiedy przyszła codzienność i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol.
|
|
 |
|
było minęło.żyjemy dalej, przełykając przeszłość.
|
|
 |
|
czego mi trzeba? niczego. wszystko mam. mam jego.
|
|
 |
|
nikt nie jest idealny. ale można być idealnie nieidealnym.
|
|
|
|