![Tworzymy jedność w odbicia lustrze oboje marząc o wspólnym jutrze.](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49040_253328_231661800284336_129659465_n.jpg) |
Tworzymy jedność w odbicia lustrze, oboje marząc o wspólnym jutrze.
|
|
![Życie biegnie według ustalonego toru trzeba przyjąć konsekwencję podjętego wyboru.](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49040_253328_231661800284336_129659465_n.jpg) |
Życie biegnie według ustalonego toru, trzeba przyjąć konsekwencję podjętego wyboru.
|
|
![Mijamy się oceniamy nawzajem nikt nie jest ideałem i każdy odstaje.](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49040_253328_231661800284336_129659465_n.jpg) |
Mijamy się, oceniamy nawzajem, nikt nie jest ideałem i każdy odstaje.
|
|
![Każdy z nas nosi w sobie coś czego nie można nazwać ale co stanowi prawdę o nas samych.](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49040_253328_231661800284336_129659465_n.jpg) |
Każdy z nas nosi w sobie coś, czego nie można nazwać, ale co stanowi prawdę o nas samych.
|
|
![I wtedy życie okazuje się być jak domino gdy nie wychodzi jedno wali się wszystko.](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49040_253328_231661800284336_129659465_n.jpg) |
I wtedy życie okazuje się być jak domino, gdy nie wychodzi jedno, wali się wszystko.
|
|
![Może i faceci są dziwni ale nikt nie przytula tak jak oni.](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49040_253328_231661800284336_129659465_n.jpg) |
Może i faceci są dziwni, ale nikt nie przytula tak, jak oni.
|
|
![siedzieliśmy w samochodzie pod blokiem dziewczyny przyjaciela czekając aż w końcu się nią nacieszy. ileż można. denerwował się nie mogąc się niczym zająć. nie grymaś. powtarzałam ciągle. idę zapalić. syknął i wyszedł z samochodu. po chwili był z powrotem. ja pierdole. już siedzimy tu dwie godziny. rzucił sprawdzając godzinę. może kiedyś zrozumiesz jak to jest kiedy jesteś zakochany i nie możesz się nacieszyć drugą osobą. powiedziałam wzruszając ramionami. wiem jak to jest być zakochanym ale nacieszyć się nią jeszcze nie miałem okazji. zamruczał pod nosem odwracając głowę w drugą stronę. dziwnie się poczułam. mhm to powodzenia. rzuciłam opryskliwie. myślisz że powinienem jej powiedzieć co czuję? zapytał. przytaknęłam. nie potrafię słowami. spojrzał na mnie. to gestami baranie. syknęłam. tak? uniósł brew ku górze i przybliżając się do mnie złączył nasze usta. grozisz mi xd](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49040_253328_231661800284336_129659465_n.jpg) |
|
siedzieliśmy w samochodzie pod blokiem dziewczyny przyjaciela, czekając aż w końcu się nią nacieszy. - ileż można. - denerwował się nie mogąc się niczym zająć. - nie grymaś. - powtarzałam ciągle. - idę zapalić. - syknął i wyszedł z samochodu. po chwili był z powrotem. - ja pierdole. już siedzimy tu dwie godziny. - rzucił sprawdzając godzinę. - może kiedyś zrozumiesz jak to jest kiedy jesteś zakochany i nie możesz się nacieszyć drugą osobą. - powiedziałam wzruszając ramionami. - wiem jak to jest być zakochanym ale nacieszyć się nią jeszcze nie miałem okazji. - zamruczał pod nosem odwracając głowę w drugą stronę. dziwnie się poczułam. - mhm, to powodzenia. - rzuciłam opryskliwie. - myślisz, że powinienem jej powiedzieć co czuję? - zapytał. przytaknęłam. - nie potrafię słowami. - spojrzał na mnie. - to gestami baranie. - syknęłam. - tak? - uniósł brew ku górze i przybliżając się do mnie złączył nasze usta. /
grozisz_mi_xd
|
|
![nie tęsknie za Tobą. tęsknie za osoba która byłeś kiedy Cie poznałam.](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49040_253328_231661800284336_129659465_n.jpg) |
nie tęsknie za Tobą. tęsknie za osoba która byłeś kiedy Cie poznałam.
|
|
![pozory mylą a ludzie zawodzą.](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49040_253328_231661800284336_129659465_n.jpg) |
pozory mylą a ludzie zawodzą.
|
|
|
|