 |
|
Jak kocham ten świat tak rozkurwie wszystko po kolei.
|
|
 |
|
Spojrzał na nią ukradkiem. Zobaczył jej gęste włosy w beztroskim nie ładzie, butelkę piwa w lewej ręce oraz szluga w prawej. Śmiała się do nieba jakby zgubiła za sobą rzeczywistość. Uśmiechnął się do siebie. Jeszcze nigdy nie widział jej w takim stanie. Próbowała wstać potykając się o własne nogi które za nic nie chciały przejść na drugą stronę ulicy. Podniósł się i do niej podszedł. Popatrzyła na niego nadal uśmiechając się bez celu. Wziął ją za rękę i poprowadził do domu. Przytulona do niego nie zdawała sobie sprawy z tego jak bardzo jest mu wdzięczna i jak bardzo go kocha. Przed progiem mieszkania odwróciła się do niego. Zatroskany uciekającą chwilą objął ją i zaczął całować. Nigdy nie całował tak pijanej dziewczyny jak ona a zarazem tak piękną. Wrócił do domu upojony marzeniami, upity jak nigdy dotąd.
|
|
 |
|
Nigdy nie sądziłam że moim największym marzeniem będzie trafienie do nieba w tak banalny sposób jak garść tabletek.
|
|
 |
|
Pochmurne niebo coraz bardziej pogarsza mój obecny stan. Serce zostało pomiędzy żyletkami zagubione gdzieś pomiędzy rzeczywistością a marzeniami a rozum zbzikował i wyjechał na jamajkę .
|
|
 |
|
Dzięki tobie tak kurewsko ciągnie mnie do alkoholu.
|
|
 |
|
Zastanawiam się cobyś zrobił na wiadomość że podcięłam sobie żyły.
|
|
 |
|
Ręka piecze umysł nakurwia a psychika wysiada.
|
|
 |
|
Czasami tęsknie za tobą, tak z całej powierzchni serduszka. A potem przypominam sobie jakim jesteś dupkiem i mi przechodzi.
|
|
 |
|
`Myślałam, że jesteś inny, a Ty po prostu stałeś się przez z nią naiwny i zarozumiały, uważasz, że tylko ona jest cudowna i piękna.`
|
|
 |
|
`Chciałabym żebyś wreszcie kiedyś dostrzegł to piękno we mnie i potem żałował, że nie wybrałeś mnie tylko ją!`
|
|
 |
|
`Przecież kocha się za nic, a ty nie potrafisz tego zrozumieć.`
|
|
 |
|
`Mam Cię dość choć i tak kocham najbardziej na świecie! Pozwól mi żyć razem z Tobą!`
|
|
|
|