 |
|
Leżałam na łóżku w ciemnym pokoju patrząc w sufit myślałam co zrobię, co dalej, telefon leżał na biurku, nie liczyłam że ktoś napisze, 2 smsy, aż wkońcu zadzwonił, odebrałam : nie mam czasu pa, słyszę jakies głosy dobiegające z dworu, krzyczysz me imię, wstałam patrze a stoisz z butelka Picola, i reklamówką mandarynek wyglądasz jak Claun masz czapeczki urodzinowe, balony i serpentyny, zadzwoniłam i zapytałam czy coś się stało, odpowiedziałeś dziś są Twoje urodziny, wychodź, uczcijmy to stara Dupo, rzuciłam że nie mam ochoty, i że ni lubię tego święta, wiedziałam że nie dasz za wygraną więc ubrałam coś ciepłego i zeszłam, chodźmy szybko bo tam jest lepsze światło dodałeś. Gdy doszliśmy do parku zobaczyłam masę ludzi z latarkami w dłoniach na drzewach były balony, serpentyny każdy miał różową czapeczkę urodzinową. Usłyszałam 100 lat i się poryczałam, nie sądziłam że stać was na takie coś, nie wiedziałam że macie czas powiedziałam, przytuliłeś mnie i powiedziałeś to Twoje święto bedziemy
|
|
 |
|
.
ale chcecie być razem bo inaczej to bez sens, nawet gdy oboje podcinacie sobie krtań wzajemnie, uczucie klęski razem, jest milion razy silniejsze, czekacie kiedy tylko, złapiecie się za swoje ręce, dajecie upust emocją by nie czekać na siebie więcej, nawet gdy życie odbiera wam resztki wiary by marzyć,
|
|
 |
|
.
przepraszam, czy mogę zgłosić nieprzygotowanie do życia ?
|
|
 |
|
. „ A bezsenność ? Prawie tak samo jak płacz stała się już codziennością. Jednak pociesza mnie fakt, że łzy kiedyś muszą się skończyć, a zmęczone płaczem . ; |
|
|
 |
|
. perfekcyjnie grasz mi na psychice, wiesz ?
|
|
 |
|
. setny raz na klawiaturze telefonu wybieram przyciski : * . chcąc wysłać Ci , lecz nie daję rady . boję się Twojej reakcji .
|
|
 |
|
. cz2 . Tak, znów masz rację- nie potrafię tego zmienić. Prawdopodobnie moje brwi są krzywe, a jedno oko większe od drugiego. Ale za to rzęsy to już inna historia. Jeśli cię to interesuje to prawdopodobnie nie zmienisz toku mojego myślenia, nie wybijesz z głowy durnych marzeń i nie zmienisz rytmu pracy serca. Tak, może masz rację. Może się znajdzie ktoś, kto nie będzie chciał przy mnie majstrować. Być może będę dla niego idealna pozostając przy tym sobą. Tak, wiem że coś ci tu nie pasuje- słowa "być może" na początku zdania.
|
|
 |
|
. cz1 . Prawdopodobnie nie jestem idealna i być może daleko mi do klasycznej piękności. Zazwyczaj nie potrafię się idealnie pomalować i zbyt często 15-latki są lepiej pomalowane ode mnie. Nigdy nie miałam pięknej figury i prawdopodobnie nigdy jej nie osiągnę. Zawsze będę widziała w sobie wady, a gdy ktoś zapyta się o jakąś zaletę to odpowiem śmiechem. Moje paznokcie są poobgryzane z poobrywanymi skórkami wokół nich. Tak, nie potrafię z tym skończyć. Moje nogi nie będą smukłe tak jak u aktorek czy u anorektyczkowatych modelek.
|
|
 |
|
Ona nie przypominała podręcznikowego bóstwa, nieziemskiej bogini, muzy wielkich artystów, co jednym spojrzeniem darowuje natchnienie. Nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego. Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, ...że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.
|
|
 |
|
. " Siedzę tutaj z kubkiem gorącej czekolady, przy ulubionej muzyce, z kochanym psem na kolanach, w ciepłym pokoju i uświadamiam sobie, że czegoś mi brakuje. Może to i próżne, ale brakuje mi Ciebie. "
|
|
 |
|
Bądź odważny - użyj mózgu! xD
|
|
 |
|
. do ilu trzeba liczyć kiedy się liczy na mężczyznę ? . ; DD
|
|
|
|