 |
Jak zatkać mam uszy, gdy słyszę ciszę...Raniące odgłosy milczenia?
|
|
 |
Tak po prostu za Tobą tęsknie, co noc, co świt, co oddech...
|
|
 |
Nasycam się Twoimi słowami, każdym najmniejszym drżeniem powietrza z ust. To takie piękne.
|
|
 |
W urojeniach tworzę Twój rzeczywisty obraz. Układam Cię z nieudanych wspomnień, zrujnowanych marzeń i łez zagubionych w przestrzeni; zaszywam siarczystym przekleństwem, tlącym się niedopałkiem i kieliszkiem pełnym wódki. W moich urojeniach jesteś idealny - a w rzeczywistości... Rzeczywistość zrobi dla Ciebie wszystko.
|
|
 |
Dzisiaj, gdzieś pomiędzy milion pięćsetnym oddechem a siedemset czterdziestą dziewiątą łzą zrozumiałam, że chodzi o ten kawałek dobra który mi podarowałeś. O tych kilka uśmiechów, parę uścisków i nieco długich spojrzeń. Chodzi o to ciepło, które dałeś mi odczuć. To za nim tak tęsknię. I właśnie zdałam sobie sprawę, że za szczyptę miłości oddałabym całą siebie.
|
|
 |
|
przez przypadek zaczęliśmy, przez przypadek skończyliśmy.
|
|
 |
Chyba za tobą tęsknie, chyba Cie kocham, chyba mnie kurwa pojebało, chyba na pewno...
|
|
 |
Z rusałek, z elfów, z dobrych wróżek
z miejsc, gdzie spełniają się marzenia
z zaczarowanych lunaparków
z wielkich podróży, aż do Plejad
z nocy pachnących tajemnicą
z szaleństw, co zakwitają wiosną
z jesiennych tęsknot, z głupich wzruszeń
”
nie pozwól, Boże, mi wyrosnąć. ”
— Jerzy Andrzej Masłowski, Nie pozwó
|
|
 |
- Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się ”
odejść, to idź. ”
— Mały Książę
|
|
 |
do szczęścia trzeba
tak bardzo niewiele
wystarczy że będziesz
na odległość ręki
na głębokość wzroku
na słyszalność serca
”
— X. Wacław Bucyła
|
|
 |
-po co pijesz? przecież będziesz miała kaca. -po co żyjesz? przecież umrzesz. / wchujutomam
|
|
 |
Lubię swoją niezależność.
Nienawidzę swojej samotności.
|
|
|
|