 |
teraz się pozbierałam.nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak
pięknie żyć,nie potrafię szczerze się śmiać. ale jestem. wstaje z łóżka żeby przeżyć
kolejny cholernie pusty dzień. nie utrudniaj mi tego. nie wracaj.
|
|
 |
dzisiaj jestem nijaka. chora, stęskniona i bezgranicznie głupia.
|
|
 |
|
bo najtrudniej jest skończyć, zapomnieć i zacząć od nowa. koniec często jest nagły, zapominanie może trwać całe życie, a nowego początku może po prostu nie być.
|
|
 |
|
podczas kiedy ja ryczę, wspominam i wykańczam się tęsknotą ciekawe czy on chociaż raz o mnie pomyślał . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
pamiętam każdą naszą rozmowę, każdy dzień który spędziliśmy razem. pamiętam gdy opowiadałeś mi, że gdy miałeś 8 lat upadłeś i rozciąłeś sobie głowę o krawężnik-dlatego ta blizna na czole. pamiętam każde twoje słowo, twój zapach, twoje ulubione slipki, twój ulubiony podkoszulek. pamiętam datę i godzinę kiedy wsiadałeś do tego przeklętego auta. pamiętam pisk opon, i głośny huk. pamiętam wszystko. a teraz stoję w twojej koszuli i płacząc patrzę się w niebo, prosząc gwiazdy by oddały mi ciebie.
|
|
 |
zapomnieli o sobie, wiedząc że i tak o sobie będą pamiętać.
|
|
 |
życie bez problemów, to jak komputer bez klawiatury
|
|
 |
to nie faceci są beznadziejni. to nie oni dają nam złudne nadzieje. to my. to my-kobiety- wyobrażamy sobie za dużo, wtedy gdy oni z nami tylko rozmawiają, czy całują nas na pożegnanie w policzek. myślimy sobie, że to ten jedyny, że na pewno coś z tego będzie. a facet tak po prostu myśli sobie 'spoko kumpela.'
|
|
 |
śmierć przychodzi tak cicho i nieoczekiwanie. nikt nie słyszał dźwięku śmierci. jest jak zjebany ninja. przychodzi, zrobi rozróbę i znika.
|
|
 |
A relationship is only made for two, but some bitches don't know how to count.
|
|
 |
I love people who can make me laugh, when I don't even want to smile.
|
|
|
|