 |
“W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. Bez niej jest wieczna pustka, która dusi, zabija, męczy. I wtedy nie można być sobą.”
|
|
 |
“Czasami ludzie są wredni. Traktują drugiego człowieka, jak kolejny wkład do długopisu. Po zużyciu kupują nowy, a stary wyrzucają, nie interesując się jego dalszym losem.”
|
|
 |
"Budzisz się.
Myślisz.
Jesz.
Myślisz.
Bierzesz prysznic.
Myślisz.
Czytasz to teraz.
Myślisz.
Tak właśnie mijają Twoje dni.
Myślisz.
O nim.
Bezustannie.
Cały czas."
|
|
 |
"Ból fizyczny ma w sobie to dobrego, że jeśli przekroczy pewną granicę zabija. Ból psychiczny, kiedy boli nas serce, zabija nas codziennie od nowa, jednak ciągle żyjemy."
|
|
 |
"Ta tortura, to umieranie z głodu, psychiczny strach, wyczerpanie, uczucie zimna przeszywającego kości to nałóg, którego nie mogę rzucić. Tracę resztki poczucia własnej wartości. Czuję się nikim… Teraz wszystko zależy od wagi. Jeden kg więcej –smutek, jeden mniej – radość. Chcę po prostu uwolnić się od ciała i ulecieć, wysoko i daleko stąd."
|
|
 |
"Nigdy nie wiedziałam gdzie jest moje miejsce, ale Ty sprawdziłeś, że zależy mi na tym, żeby je mieć."
|
|
 |
"Zbyt często o Tobie myślę i to mi nie pomaga. Ale kurwa nie umiem inaczej, zrobiłabym chyba wszystko...chociaż to żałosne, że w pewnych momentach, właśnie dlatego, że mam Cię w sercu, głowie, gdziekolwiek, gdzieś tam...nie czuję się taka samotna. I to jest w tym wszystkim najsmutniejsze."
|
|
 |
"Wyciągam z wody dłoń. Jest jak kłoda. Gdy wkładam ją do wody, staje się jeszcze większa. Ludzie widzą kłodę i nazywają ją gałązką. Krzyczą na mnie, bo nie potrafię zobaczyć tego, co widzą oni. Nikt nie umie mi wyjaśnić, dlaczego moje oczy działają inaczej niż ich."
|
|
 |
"Mam wrażenie, że coraz więcej w życiu tracę. Panicznie już boję się samotności, bo to właśnie "pustka" najbardziej przyciąga chorobę."
|
|
 |
"Nie powinnam. Nie mogę. Nie zasługuję na to. Jestem gruba i brzydzę się sobą. I tak zajmuję za dużo miejsca. Jestem brzydką, paskudną hipokrytką. Jestem utrapieniem. Jestem marnotrawstwem. Chcę zasnąć i nigdy się nie obudzić, ale nie chcę umierać. Chcę jeść tak jak każdy normalny człowiek, ale muszę widzieć swoje kości, bo inaczej znienawidzę siebie jeszcze bardziej, a wtedy wytnę sobie serce albo wezmę wszystkie tabletki świata..."
|
|
 |
Pytasz co mnie zniszczyło? Metr sześćdziesiąt trzy czystego skurwysyństwa...
|
|
 |
"Spójrz na świat z moich oczu...będziesz chciał je zamknąć."
|
|
|
|