|
Potrafiła uzależniać jak tabletki na insomnię. Kiedy było już po wszystkim, to mówiła: "nic tu po mnie. Weź mnie, weź się nie zakochaj, to tylko emocjonalny haj, to najgorszy z narkotyków. Wybacz skarbie, ja nie znoszę romantyków". Kochała książki i burze, miała serce chuliganki. Gdy ktoś przynosił te róże, ona wolałaby szklanki. Pełne, nie puste jak serca. Nawet nie wiesz, jak to wkręca. Nawet, gdy młodość przemija, nawet, gdy to, co złe mija, przecież się nie zapomina o takich jak ta dziewczyna. Przecież się nie zapomina, nawet, gdy bunt znikł z jej twarzy, już uczuciem nie obdarzy ciebie tak jak swą rodzinę, nie zapije dropsów winem, nie powie ci o swym bólu. W jej głowie już nie jak w ulu. Nie zapali już z tobą na pół, nie skoczy za tobą w dół... Dziś już jest inaczej, dziś już wszystko się zmieniło, ale lubiła te czasy, gdy żyło się chwilą.
|
|
|
"Mówią o mnie, że mam w dupie to, co mówią o mnie".
|
|
|
"Syna odchować - jedyna miłość. (...) Chcesz, to obiecam czego pragniesz na serio. Ty nie płacz, jak uciekam rano, kiedy smażysz bekon. Co mam powiedzieć? Podobno lubisz prawdę. Jak lubisz, to co ryczysz, kiedy w końcu ją wygarnę".
|
|
|
"Mówiła mi, idź przez życie po prostej, a prostsze okażą się dni. Mówiła mi, życie może być szorstkie, że pośpiech najostrzejszą z brzytw. Mówiła mi, że uczucie pomostem, że z pierwszym lepszym gościem to wstyd. Mówiła mi, że takie są najgorsze, co w ciszy kochają swój krzyk".
|
|
|
Życie nie jest cukierkiem. Nie ma w sobie słodyczy, która delikatnie rozpuszcza się w ustach, choć czasem bywają chwile, w których można właśnie w taki sposób je odbierać. Nie jest też gównem zapakowanym w papierek po batoniku. Nie jest czarno - białe, ani nie przypomina obrazu w technikolorze, nawet, jeśli ktoś mocno tego chce. Ludzie sami obierają swoją drogę, nawet, jeśli nie mają tego świadomości. Wystarczy obudzić się trzy minuty później niż zazwyczaj, spóźnić się na pociąg lub odpowiedzieć na rzucone przez kogoś: “cześć”, żeby historia życia potoczyła się całkiem inaczej. Każdy ruch powoduje następny i kolejny, niezależnie od tego, czy nam się to podoba, czy nie.
|
|
|
Gdy się kłócimy mówimy różne rzeczy, ważne, byśmy czuli oboje to samo. Miłość.
|
|
|
Cały czas czekam na Ciebie. Czekam na ten dzień, gdy wstanę, zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie, jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz.
|
|
|
potrzebuję Cię - czasami za bardzo.
|
|
|
dziękuję że jesteś. - to ja dziękuję, że mogę być.
|
|
|
Będę odliczać dni do Twojego powrotu, o ile wrócisz.
|
|
|
Nie wiem jak to będzie, ale wiem, że będzie mi cięzko bez Ciebie.
|
|
|
Chciałabym zasnąć i obodzić się już po wszystkim.
|
|
|
|