 |
Znam kobiety, tak pragnące czułości, że pozwalają napełnić się nasieniem byle komu, byle gdzie.
|
|
 |
Odszedłeś, rozumiem. Ale proszę, nie wracaj kolejny raz, by odejść.
|
|
 |
Faceci od razu chcą iść do łóżka, a potem być może zechcą z tobą pogadać. Kobiety najpierw pragną porozmawiać, a potem, ewentualnie, chcą się z kimś przespać i to cała prawda jakiej się nauczyłam. Skoro świat rządzi się tą zasadą, to w porządku, będę używać jej dla swoich celów.
|
|
 |
a dziś żałuj, że zamieniłeś mnie na kolegów i libacje. popatrz! jestem szczęśliwa, noszę różowe okulary i mam gdzieś twoje zdanie. uczę się dobrze, wyglądam ładnie. a ty jesteś nikim dla mnie
|
|
 |
przyzwyczaj się facet to tępy chuj i ZAWSZE najbardziej ma Cię w dupie wtedy , kiedy Tobie najbardziej zależy & ale wróci , każdy pies wraca .
|
|
 |
pijesz kolejny łyk piwa , palisz kolejnego papierosa znów Go widziałaś. był tak cholernie szczęśliwy ale to już nie Twoja sprawa, On już nie jest Twój.
|
|
 |
wiem, nie jestem w jego guście, bo nie może trzymać mi ręki na biuście. cóż, nie jestem w jego typie, bo nie pozwalam jego łóżku skrzypieć. oj, nie trafiam w jego gusta gdyż nie jestem tępa, pusta i nie biorę w usta.
|
|
 |
Przyszła jesień, następnie nadejdzie zima, wiosna, lato.. minie rok, dwa lata, dziesięć, zapomnimy..
|
|
 |
Tak Ci zależało. tak bardzo , że teraz już nie potrafisz powiedzieć ' cześć '.
|
|
 |
Przyznaj się, czasami chciałabyś, żeby pozwolili Ci być słabą. Żeby ktoś po prostu Cię przytulił, ukołysał jak małe dziecko i nie oczekiwał lepszego charakteru, lepszych ocen, szczuplejszego ciała i szczerszego uśmiechu. Pozwoliłby Ci się wypłakać i przez tą jedną pieprzoną chwilę mogłabyś się rozpaść w czyichś ramionach. Potem wstaniesz taka jak zawsze, ale każdy z nas potrzebuję takiego momentu. Kompletnego upadku, całkowitej akceptacji otoczenia i wtedy, kiedy już jest najbardziej żałosnym człowiekiem jakiego znasz, on odbija się od dna i znowu jest silny. Czasami pozwól komuś umrzeć na Twoich rękach.
|
|
 |
"Zabiorę cię do krainy mojej miłości
Gdzie nie ma znajomych fałszu i zazdrości
Przecież jesteśmy już dorośli
Popłyńmy razem nie chcę samotności "
|
|
 |
pisze ten list w barze pustych marzen,
narazie bedziemy sie widywac rzadziej
wyszlo jak wyszlo, nie wiem jaka jest
przyszlosc, ale musze zaplacic za to ze
myslałem tylko o sobie, dzisiaj sam
zostalem ale mam nadzieje ze Tobie
ulozy sie wspaniale
/co jest ze mna nie tak.
|
|
|
|