 |
|
Wciąż chcę pokonać niemoc wobec świata, który łamie mi palce. Jego bezinteresowną przemoc, która uczyniła mnie kaleką na starcie. [ BISZ ♥ ]
|
|
 |
|
Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje, że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku, a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust . [ zdefiniujmymilosc ]
|
|
 |
|
Coś we mnie pękło. Serce zakuło nadzwyczajnie mocno a potem poleciały łzy. Będę tkwiła w tej beznadziejności do rana. Rękawem bluzy staranie wycieram wylewające się uczucia pozostawiające czarne smugi na policzkach. Wetknięte w uszy słuchawki i muzyka próbująca zagłuszyć pałętające się myśli. Jest zimno, pusto, ciemno.. Jest mi źle.. I myślę, że nie tylko ja dziś tak mam... [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Wiedź, że ja jestem rybak, a Ty złota rybka... Cóż za ironia, to Ty mnie złowiłaś... Nie chciałbym żebyś mnie uwolniła, nie dotykaj... Nie chciałbym abyś się ubrudziła...
|
|
 |
|
Nie potrafię poukładać myśli... Zamiast powiedzieć... Muszę wcisnąć "wyślij"...
|
|
 |
|
Żebym spojrzał Ci prosto w oczy, ponieważ Twoje oczy to dla mnie miłości iloczyn...
|
|
 |
|
"Miłość - wieczna wiosna kobiety i wieczna jesień mężczyzny".
|
|
 |
|
Zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień, czasem chcę słyszeć tylko te bębny z samplem, aby ukoić nerwy i wygrać walkę.
|
|
 |
|
Charakter niespokojny, niepokorny, tudny .. Powiedziała " spróbujmy ', dostala nieprzespane noce, trzeźwe rozmowy, wyrywała z rąk 40% ..
|
|
 |
|
I co mam Ci napisać? Że tak bardzo tęsknie? Że analizuję wszystkie wspólne chwile? Że tak bardzo mi brakuje czasów,, kiedy udawałam obrażoną, a Ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś, aż mi przejdzie? Że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? Że żałuję tego, co się stało że... że Cię kocham?
|
|
 |
|
Nie jestem dziewczynką do której można napisać raz na tydzień, żeby nie mieć wyrzutów sumienia, że jest się chujem i się zapomniało.
|
|
|
|