 |
2 dni mu zostaly przejebal je na melanz z wodka
a na koncu sie odpalil do piekla z prostytutka ;]
|
|
 |
myslal przeto w to mi graj, stworze beton, stworze hajs,
moze faceta z kobietą bedzie heca nie co nie co NICE
|
|
 |
Wy niechciani, nielubiani, niekochani,
zapomniani przez Boga traktowanego za nic.
|
|
 |
Zawistni przyjaciele tylko będą się przeklinać
, a ludzie zamiast się kochać będą zabijać !
|
|
 |
Pozwól naprawić mi, to co we mnie zepsute, a będę twoja kiedy tylko pokonam smutek
|
|
 |
świecimy jasno , może nie przykładem ^^
|
|
 |
w jednorazowej scenerii, bez żadnych zbędnych fanaberii, bez histerii
|
|
 |
jeśli zechcesz mnie rzucić , rzuć mnie na łóżko
|
|
 |
uroda jest dziedziczna, Damian dziekuj moim genom ! :*
|
|
 |
Ty beze mnie marzniesz, ja bez Ciebie nie istnieję, Dam Ci moje ciepło, którym z miejsca Cię ogrzeję, Chcę być Twoim cieniem, robić z Tobą mnóstwo rzeczy, Życie z Tobą przeżyć, możesz ufać mi i wierzyć.
|
|
 |
Płuca odbijały się o łopatki od ostro przyspieszonego oddechu. Serce się poddawało - wcale nie z tego wysiłku. Dobiegłam. Zatrzymałam się, łapiąc pośpiesznie równowagę na krawędzi tego życiowego urwiska i próbując się otrząsnąć, by nie zrobić sobie jakiejkolwiek krzywdy. Przy zasypianiu łzy podświadomie już wydostawały się spod powiek, ale to poranki były największą katorgą, gdy zmęczenie ciała opadało, a dusza była wycieńczona jak po najgorszym scenariuszu snu i z każdą sekundą dotkliwiej uświadamiała sobie, że to nie to, lecz rzeczywistość.
|
|
 |
2) wystarczająco... tak, On. Teraz. Na dzisiaj. Na jutro. Na kolejne dni, tygodnie, miesiące i lata. Nie rozdrabniając się - na zawsze. Dobrze?
|
|
|
|