 |
Przyjdź przytul i powiedz ze damy rade błagam .
|
|
 |
Tak cholernie potrzebuje jego obecności ..
|
|
 |
|
los potraktował mnie zbyt obco.
|
|
 |
|
Ci, którzy się wspinają, robią sobie zdjęcia na szczycie. Są uśmiechnięci, uniesieni, triumfują. Nie robią sobie zdjęć po drodze. Kto chciałby pamiętać resztę. Wysilamy się, bo musimy. Nie dlatego, że lubimy. Nieustającego wysiłku, bólu i udręki wspinaczki nikt nie fotografuje. Nikt nie chce ich pamiętać. Wolimy wspominać widok ze szczytu. Zapierające dech, chwile na szczycie świata. Dlatego się wspinamy. Warto pocierpieć. Najdziwniejsze, że warto poświęcić wszystko.
|
|
 |
|
Mijają minuty, godziny, dni, tygodnie, miesiące, lata coraz szybciej. A ja nadal tu jestem, wciąż ta sama, bez motywacji do stawienia czoła rzeczywistości. Szukasz powodów do życia i nie możesz znaleźć. Pytasz się mnie o mój sposób na ogarnięcie świata, a ja nie umiem odpowiedzieć, przeszukuję mój mózg i szczerze mówiąc nie znajduję nic na tyle sensownego, by można było to wypowiedzieć na głos. Dlaczego tak musi być? Dlaczego jesteśmy tak nudni, tak niezadowoleni, tacy beznadziejni? Czasami zastanawiam się nad sensem istnienia i wiem, że to bzdurne pytania, bo nie jeden już szukał na nie odpowiedzi, i mogłam czasem próbować się zmienić, mogłam być lepszym człowiekiem, ale nigdy nie będę, nie mogę udawać kogoś innego. Nie mogę udawać, że wszystko jest w porządku, gdy wiem, że nie będzie, starałam się wcielić w to kilka razy, ale mi nie wychodziło. I to bardzo smutne, bo ja chciałam tylko być szczęśliwa, bo to było takie moje małe dążenie do szczęścia. /ohmarilyn.
|
|
 |
źle mi z tym, że mnie poznałeś i musimy teraz oboje cierpieć. źle mi z tym tak bardzo, że mogłabym teraz umrzeć.
|
|
 |
|
Cichutko,nie płacz,chodź do mnie,nie bój się,nie skrzywdzę Cię.Uwierz,wiem jak boli tęsknota,niosąca śmierć rozlewana trucizna na naszych sercach przez ludzi,którzy postanawiają zniknąć z naszego życia,ale nie bój,zima również się kończy,wódka po kilku kieliszkach traci smak,a człowiek odchodzi,by lepsze serce mogło go zastąpić, pomimo,że w tym momencie wydaje Ci się,że nie ma drugiego tak idealnego mężczyzny jak On.Patrzę na Twoją twarz i widzę lustrzane odbicie cierpienia,które wypełniało każdą rysę,najdrobniejszy pieprzyk,cierpienie,które spało pod powiekami nie pozwalając zasnąć zmuszało mnie do bezsennych nocy pełnych myśli o nim i wiesz co?Złap oddech,umierałam tak jak dziś umierasz Ty,dokładnie w ten sam sposób,wśród obcych mi spojrzeń,a tak przerażająco podobnych do jego oczów,aż w końcu zrozumiałam,że ponad to wszystko mam w klatce piersiowej serce,które jest moją największą życiową miłością,ty też je masz,więc dbaj o nie póki pokornie bije wyłącznie dla Ciebie.
|
|
 |
pękło mi serce czterdzieści-trzy po siódmej
|
|
 |
Ciało jest naszą świątynią! ..chyba pora się wziąć za ćwiczeniaaa ;d
|
|
 |
czuję jak wspomnienia dobijają mi się do serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Ona wyszła, trzasnęła drzwiami, mówiąc ze w dupie ma to że mnie zrani i nie obchodzi ją świat miedzy nami, świat który łączył marzenia i plany. [ B.R.O ♥ ]
|
|
 |
Brakuje mi wszystkiego co związane z Tobą
|
|
|
|