głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gavo

nigdy nie dam Ci satysfakcji z mojego cierpienia. nie zobaczysz moich łez. nie usłyszyc  że znów wpadłam w stan depresyjny. koniec z tym złem. pomimo  że chcę się poddać nie zrobię tego. zobaczysz  że stać mnie na więcej niż myślisz.

remember_ dodano: 7 luty 2013

nigdy nie dam Ci satysfakcji z mojego cierpienia. nie zobaczysz moich łez. nie usłyszyc, że znów wpadłam w stan depresyjny. koniec z tym złem. pomimo, że chcę się poddać,nie zrobię tego. zobaczysz, że stać mnie na więcej niż myślisz.

zabrakło między nami tego czegoś co stałoby się silnym fundamentem naszego związku. mieliśmy do siebie mnóstwo zaufania  żyliśmy w szczerości i zgodzie. czasami się kłóciliśmy  ale to było oczywiste. żaden z związek nie przetrwałby bez najmniejszej kłótni  czy sprzeczki. byłby za bardzo monotonny  co spowodowałoby silne rozerwanie więzi. potrafiliśmy ze sobą współpracować  jak zgrany duet  lecz widzisz. nikt z nas nie dostrzegł  że pomiędzy nami nie wkradły się uczucia. owszem  coś czuliśmy. lecz nigdy to nie była miłość. zauroczenie? zapewne tak...ale właśnie ten brak takiej prawdziwej i szczerej miłości nas zniszczył. bo to co najważniejsze w związku to właśnie miłość.. ona jest głównym czynnikiem trzymającym ludzi razem.

remember_ dodano: 7 luty 2013

zabrakło między nami tego czegoś co stałoby się silnym fundamentem naszego związku. mieliśmy do siebie mnóstwo zaufania, żyliśmy w szczerości i zgodzie. czasami się kłóciliśmy, ale to było oczywiste. żaden z związek nie przetrwałby bez najmniejszej kłótni, czy sprzeczki. byłby za bardzo monotonny, co spowodowałoby silne rozerwanie więzi. potrafiliśmy ze sobą współpracować, jak zgrany duet, lecz widzisz. nikt z nas nie dostrzegł, że pomiędzy nami nie wkradły się uczucia. owszem, coś czuliśmy. lecz nigdy to nie była miłość. zauroczenie? zapewne tak...ale właśnie ten brak takiej prawdziwej i szczerej miłości nas zniszczył. bo to co najważniejsze w związku to właśnie miłość.. ona jest głównym czynnikiem trzymającym ludzi razem.

W jednej chwili cały świat stanął mi przed oczami. Zrozumiałam  jak wiele traciłam przez ostatnie dni  tygodnie  miesiące  a nawet lata. Usiadłam na łóżku  zamykając się w swoim pokoju. Późny wieczór  a ja powróciłam do dawnych wspomnień  które niegdyś nie chciały w ogóle się ode mnie oderwać. Przypomniałam sobie wszystkie sceny  które zostały wcześniej odegrane. Zaczęłam po kolei większość tych rzeczy oceniać szukając odpowiedniego momentu  gdy zaczęło coś się łamać. Chciałam koniecznie znaleźć moment  gdy nastąpił kryzys w moim życiu. Chciałam poznać swój największy błąd  który sprawił  że dziś muszę walczyć o każdą sekundę swojego życia. Chcę go również poznać po to  aby odnaleźć jakąś odtrutkę na to  miało miejsce jeszcze niedawno. Zwyczajnie chcę się wyleczyć z mojej przeszłości...

remember_ dodano: 6 luty 2013

W jednej chwili cały świat stanął mi przed oczami. Zrozumiałam, jak wiele traciłam przez ostatnie dni, tygodnie, miesiące, a nawet lata. Usiadłam na łóżku, zamykając się w swoim pokoju. Późny wieczór, a ja powróciłam do dawnych wspomnień, które niegdyś nie chciały w ogóle się ode mnie oderwać. Przypomniałam sobie wszystkie sceny, które zostały wcześniej odegrane. Zaczęłam po kolei większość tych rzeczy oceniać szukając odpowiedniego momentu, gdy zaczęło coś się łamać. Chciałam koniecznie znaleźć moment, gdy nastąpił kryzys w moim życiu. Chciałam poznać swój największy błąd, który sprawił, że dziś muszę walczyć o każdą sekundę swojego życia. Chcę go również poznać po to, aby odnaleźć jakąś odtrutkę na to, miało miejsce jeszcze niedawno. Zwyczajnie chcę się wyleczyć z mojej przeszłości...

boję się o swoją przyszłość. boję się  że za chwilę coś pójdzie nie tak  że zniszczę nie tylko siebie  ale marzenia i cele  które postawiłam przed sobą. wiem  że to najwyższy czas  aby się ogarnąć  jakoś na nowo rozpocząć życie  ale niekiedy powracają te wspomnienia  które tak bardzo bolą. one czerpią źródło z mojego zranionego serca  w nim jest siła  którą się wręcz żywią. z każdym dniem to sprawia  że coraz bardziej pewne rzeczy uderzają we mnie. podświadomość mnie niszczy  wręcz wykańcza. myśli  z którymi muszę walczyć co wieczór są zabójcze  ale staram się  prawda? nie ważne  że to wcale nie wychodzi. ja po prostu staram się jakoś od nowa ułożyć swojego życie.

remember_ dodano: 6 luty 2013

boję się o swoją przyszłość. boję się, że za chwilę coś pójdzie nie tak, że zniszczę nie tylko siebie, ale marzenia i cele, które postawiłam przed sobą. wiem, że to najwyższy czas, aby się ogarnąć, jakoś na nowo rozpocząć życie, ale niekiedy powracają te wspomnienia, które tak bardzo bolą. one czerpią źródło z mojego zranionego serca, w nim jest siła, którą się wręcz żywią. z każdym dniem to sprawia, że coraz bardziej pewne rzeczy uderzają we mnie. podświadomość mnie niszczy, wręcz wykańcza. myśli, z którymi muszę walczyć co wieczór są zabójcze, ale staram się, prawda? nie ważne, że to wcale nie wychodzi. ja po prostu staram się jakoś od nowa ułożyć swojego życie.

tak  umieram. dziś przez ciebie odchodzę z tego świata. czuję się taka słaba. nie mam skąd brać sił. brakuje mi tlenu. nie potrafię walczyć z bólem  który niszczy mój organizm. boję się cholernie tego. wiem  że nie dam rady walczyć o dalsze życie. ono nie ma najmniejszego sensu  gdy ciebie nie ma tu przy mnie. a jednak wiem  że są ludzie  którzy chcą  aby się pozbierała i pokazała co znaczy walczyć o siebie. a ja? zwyczajnie się poddaje. nie wiem  z której strony uderzyć  aby było dobrze. strach  niepewność powoli mnie niszczą. sprawiają  że nie potrafię ot tak się zmienić. chociaż w głębi duszy powstaje mętlik. zaczynam błądzić między życiem  a śmiercią. nagle muszę wybrać... pytam siebie czego naprawdę chcę. ale ja nie wiem. nie jestem w stanie decydować teraz o tym wszystkim. nie myślę racjonalnie. dobiłeś mnie  odebrałeś mi to wszystko co się dla mnie liczyło.

remember_ dodano: 6 luty 2013

tak, umieram. dziś przez ciebie odchodzę z tego świata. czuję się taka słaba. nie mam skąd brać sił. brakuje mi tlenu. nie potrafię walczyć z bólem, który niszczy mój organizm. boję się cholernie tego. wiem, że nie dam rady walczyć o dalsze życie. ono nie ma najmniejszego sensu, gdy ciebie nie ma tu przy mnie. a jednak wiem, że są ludzie, którzy chcą, aby się pozbierała i pokazała co znaczy walczyć o siebie. a ja? zwyczajnie się poddaje. nie wiem, z której strony uderzyć, aby było dobrze. strach, niepewność powoli mnie niszczą. sprawiają, że nie potrafię ot tak się zmienić. chociaż w głębi duszy powstaje mętlik. zaczynam błądzić między życiem, a śmiercią. nagle muszę wybrać... pytam siebie czego naprawdę chcę. ale ja nie wiem. nie jestem w stanie decydować teraz o tym wszystkim. nie myślę racjonalnie. dobiłeś mnie, odebrałeś mi to wszystko co się dla mnie liczyło.

wiesz co nas zniszczyło? brak odpowiedniej komunikacji. zabrakło nam tego czegoś  co powodowało  że potrafiliśmy się ze sobą dogadywać. zniszczyliśmy przez to samych siebie  bo oddaliliśmy się. to spowodowało  że zabrakło nam czasu na szczere rozmowy. a to zaczęło mieć głębsze podłoże w naszej znajomości. rozdzielił nas brak szczerości i zaufania. oboje zapomnieliśmy  że szczerość w związku była podstawą wspólnej przyszłości. wzajemne zagubienie naszych ciał i dusz pogłebiło jedynie to wszystko co się wokół nas działo. powstała pustka i obojętność  a nasza znajomość została zniszczona na podstawie wzajemnych kłamstw...

remember_ dodano: 6 luty 2013

wiesz co nas zniszczyło? brak odpowiedniej komunikacji. zabrakło nam tego czegoś, co powodowało, że potrafiliśmy się ze sobą dogadywać. zniszczyliśmy przez to samych siebie, bo oddaliliśmy się. to spowodowało, że zabrakło nam czasu na szczere rozmowy. a to zaczęło mieć głębsze podłoże w naszej znajomości. rozdzielił nas brak szczerości i zaufania. oboje zapomnieliśmy, że szczerość w związku była podstawą wspólnej przyszłości. wzajemne zagubienie naszych ciał i dusz pogłebiło jedynie to wszystko co się wokół nas działo. powstała pustka i obojętność, a nasza znajomość została zniszczona na podstawie wzajemnych kłamstw...

staram się jakoś żyć tak  aby nikt mi nie zarzucił  że sobie w życiu nie radzę. próbuję układać wszystko od nowa  aby odciąć się od przeszłości  lecz wiem  że to wszystko jest uniknione. ten powrót dawnych wspomnień  pojawiające się wypadki bliskich mi osób oraz nagłe ich odejścia. ciężko mi jest ot tak wymazać z pamięci  kiedy czasami przed oczami mam jeszcze mnóstwo tych negatywnych scen. to doprowadza mnie do wariacji i totalnego szaleństwa. znów przeszłość chce mi wejść na głowę  a ja muszę z tym walczyć. nie wiem skąd też mam brać na to siły  kiedy dawne sceny  które wciąż są przede mną odbierają mi to co mnie naprawdę motywowało.

remember_ dodano: 6 luty 2013

staram się jakoś żyć tak, aby nikt mi nie zarzucił, że sobie w życiu nie radzę. próbuję układać wszystko od nowa, aby odciąć się od przeszłości, lecz wiem, że to wszystko jest uniknione. ten powrót dawnych wspomnień, pojawiające się wypadki bliskich mi osób oraz nagłe ich odejścia. ciężko mi jest ot tak wymazać z pamięci, kiedy czasami przed oczami mam jeszcze mnóstwo tych negatywnych scen. to doprowadza mnie do wariacji i totalnego szaleństwa. znów przeszłość chce mi wejść na głowę, a ja muszę z tym walczyć. nie wiem skąd też mam brać na to siły, kiedy dawne sceny, które wciąż są przede mną odbierają mi to co mnie naprawdę motywowało.

noc  to ulubiona pora  kiedy można o wszystkim porozmyślać. powracają dawne wspomnienia. głowa przepełniona jest masą róźnych myśli  które z każdą minutą duszą coraz bardziej zaczynają dusić serce. powraca ból z przeszłości. wszystko to staje się takie szare  puste. cisza wypełnia pokój i ściany. czasami jedynie w tle słychać płynący kawałek zajebistego utworu  który nadaje sens głębokim myślą. na wszystko co jest wokół można patrzeć z innej perspektywy. czas pokazuje  jak wiele się straciło  a co zaś zyskało. pozwala się wybić z tej codziennej rutyny. zagłębiając się coraz bardziej można odczuć łzy  które spływają po twarzy  które nie są oznaką bezsilności. one jedynie są symbolem bólu  który zniszczył tak duzą część życia...

remember_ dodano: 6 luty 2013

noc, to ulubiona pora, kiedy można o wszystkim porozmyślać. powracają dawne wspomnienia. głowa przepełniona jest masą róźnych myśli, które z każdą minutą duszą coraz bardziej zaczynają dusić serce. powraca ból z przeszłości. wszystko to staje się takie szare, puste. cisza wypełnia pokój i ściany. czasami jedynie w tle słychać płynący kawałek zajebistego utworu, który nadaje sens głębokim myślą. na wszystko co jest wokół można patrzeć z innej perspektywy. czas pokazuje, jak wiele się straciło, a co zaś zyskało. pozwala się wybić z tej codziennej rutyny. zagłębiając się coraz bardziej można odczuć łzy, które spływają po twarzy, które nie są oznaką bezsilności. one jedynie są symbolem bólu, który zniszczył tak duzą część życia...

coś się zaczęło  coś skończyło. nigdy nie wiesz  kiedy ta chwila  w której żyjesz jest tą ostatnią. dlatego człowieku  nie marnuj życia na łzy  one są zbędne. jeżeli wiesz  że na czymś ci zależy to walcz do cholery. nawet jeżeli masz tego żałować. walcz do samego końca. nie mów  że nie masz sił  bo to ciebie właśnie niszczy. sprawiasz  że się poddajesz  oddalasz się od swojego celu. niszczysz swoje marzenia i pragnienia. poddajesz się. pokazujesz jednocześnie tym  że brakuje ci sił na wszystko  ale nie rozumiesz  że to ciebie do końca wyniszcza? tracisz to wszystko co może być naprawdę dla ciebie ważne  co może stać się twoim szczęściem. nie znasz przyszłości  nie marnuj więc swojego czasu na kolejne chwile smutku. to nie ma sensu. lepiej się cieszyć tym co jest przed tobą. radością i szczęściem  nawet jeżeli to ma być zdobyte poprzez walkę.

remember_ dodano: 5 luty 2013

coś się zaczęło, coś skończyło. nigdy nie wiesz, kiedy ta chwila, w której żyjesz jest tą ostatnią. dlatego człowieku, nie marnuj życia na łzy, one są zbędne. jeżeli wiesz, że na czymś ci zależy to walcz do cholery. nawet jeżeli masz tego żałować. walcz do samego końca. nie mów, że nie masz sił, bo to ciebie właśnie niszczy. sprawiasz, że się poddajesz, oddalasz się od swojego celu. niszczysz swoje marzenia i pragnienia. poddajesz się. pokazujesz jednocześnie tym, że brakuje ci sił na wszystko, ale nie rozumiesz, że to ciebie do końca wyniszcza? tracisz to wszystko co może być naprawdę dla ciebie ważne, co może stać się twoim szczęściem. nie znasz przyszłości, nie marnuj więc swojego czasu na kolejne chwile smutku. to nie ma sensu. lepiej się cieszyć tym co jest przed tobą. radością i szczęściem, nawet jeżeli to ma być zdobyte poprzez walkę.

chcę być blisko ciebie. proszę  pozwól mi na to. nie odrzucaj mnie od razu  gdy pojawi się jakaś chwila niepewności  czy zachwiania równowagi. proszę  pozwól mi dać ci to szczęście  którego pragniesz. chcę ci dać tak wiele  chociaż wiem  że nie wiele jestem w stanie ci zaoferować  ale czy to musi mieć tak wielkie znaczenie? nie mogę ci zapewnić idealnej przyszłości  która będzie pełna materialnych rzeczy  ale mogę dać ci mnóstwo uczuć  tych głównie pozytywnych. mogę cię zapewnić  że nigdy nie zostaniesz sam  bo zrobię wiele  abyś mógł się cieszyć każdym dniem. poświęcę każdą chwilę dla ciebie  gdy tylko będziesz mnie potrzebował. rzucę swoje obowiązki  aby ciebie ratować  tylko proszę  daj mi szansę i pozwól spróbować chociaż zawalczyć o ciebie. to tak niewiele..a zaś z drugiej strony dla mnie wszystko co sprawi radość w duszy i sercu.

remember_ dodano: 5 luty 2013

chcę być blisko ciebie. proszę, pozwól mi na to. nie odrzucaj mnie od razu, gdy pojawi się jakaś chwila niepewności, czy zachwiania równowagi. proszę, pozwól mi dać ci to szczęście, którego pragniesz. chcę ci dać tak wiele, chociaż wiem, że nie wiele jestem w stanie ci zaoferować, ale czy to musi mieć tak wielkie znaczenie? nie mogę ci zapewnić idealnej przyszłości, która będzie pełna materialnych rzeczy, ale mogę dać ci mnóstwo uczuć, tych głównie pozytywnych. mogę cię zapewnić, że nigdy nie zostaniesz sam, bo zrobię wiele, abyś mógł się cieszyć każdym dniem. poświęcę każdą chwilę dla ciebie, gdy tylko będziesz mnie potrzebował. rzucę swoje obowiązki, aby ciebie ratować, tylko proszę, daj mi szansę i pozwól spróbować chociaż zawalczyć o ciebie. to tak niewiele..a zaś z drugiej strony dla mnie wszystko co sprawi radość w duszy i sercu.

co ty ze mną robisz? dlaczego moje ciało tak lgnie do ciebie? czemu tak na mnie działasz  przyciągasz  kusisz  sprawiać  że człowiekowi mało  i że z każdą chwilą chce ciebie coraz bardziej? jak ty nad tym panujesz? jak to robisz  że tak kusisz swoim głosem  oddechem  delikatnym dotykiem   które przypomina muśnięcie skóry poprzez anioła? dlaczego nie pozwalasz się dotknąć  pocałować  napawać się przez dłuższą chwilę swoim ciałem  zapachem? dobijasz mnie  człowieku. sprawiasz  że chcę ciebie coraz bardziej i więcej mieć przy sobie. nasilasz moje pragnienie. bawisz się przy tym tak wspaniale  kochanie? nie widzisz  że mnie powoli wykańczasz? pokazujesz siebie z różnych stron  jesteś tak bardzo niedostępny  a im dłużej tak mnie zwodzisz  tym pragnienie jest silniejsze. co z tego masz? jakie korzyści?

remember_ dodano: 5 luty 2013

co ty ze mną robisz? dlaczego moje ciało tak lgnie do ciebie? czemu tak na mnie działasz, przyciągasz, kusisz, sprawiać, że człowiekowi mało, i że z każdą chwilą chce ciebie coraz bardziej? jak ty nad tym panujesz? jak to robisz, że tak kusisz swoim głosem, oddechem, delikatnym dotykiem , które przypomina muśnięcie skóry poprzez anioła? dlaczego nie pozwalasz się dotknąć, pocałować, napawać się przez dłuższą chwilę swoim ciałem, zapachem? dobijasz mnie, człowieku. sprawiasz, że chcę ciebie coraz bardziej i więcej mieć przy sobie. nasilasz moje pragnienie. bawisz się przy tym tak wspaniale, kochanie? nie widzisz, że mnie powoli wykańczasz? pokazujesz siebie z różnych stron, jesteś tak bardzo niedostępny, a im dłużej tak mnie zwodzisz, tym pragnienie jest silniejsze. co z tego masz? jakie korzyści?

jesteś tak zabawny  że aż śmieszny z tymi swoimi czułymi słówkami. mówisz teraz szczerą prawdę  przyznajesz się do wszystkiego po tak wielu latach? to widocznie kochanie zagubiłeś po drodze resztę prawdy. a gdzie przyznanie się do szczerości  że nie istniejesz  że jesteś jednym wielkim wytworem mojej wyobraźni? myślałeś  że się o niczym nie dowiem  że moi znajomi są tak samo ślepi  jak ja? ah  no tak  zapomniałam. przecież ty wiedziałeś przez całą naszą znajomość  że nie mam nikogo  prawda? a widzisz  tu cię zaskoczę...mam przy sobie ludzi. ale jestem tak samo kłamczuchą  jak ty. też lubię się czasem zabawić czyimś kosztem. ale nie robię tego zawsze. jeżeli widzę  że ktoś mnie oszukuje od samego początku to zaczyna włączać mi się czerwona lampka w głowie  zaczynam trzymać dystans do ludzi. i szczerze? są tylko nieliczne osoby  przy których jestem sobą  przy których nie muszę udawać nikogo innego. i wiesz  żałuję  że tyle łez straciłam przez ciebie.

remember_ dodano: 5 luty 2013

jesteś tak zabawny, że aż śmieszny z tymi swoimi czułymi słówkami. mówisz teraz szczerą prawdę, przyznajesz się do wszystkiego po tak wielu latach? to widocznie kochanie zagubiłeś po drodze resztę prawdy. a gdzie przyznanie się do szczerości, że nie istniejesz, że jesteś jednym wielkim wytworem mojej wyobraźni? myślałeś, że się o niczym nie dowiem, że moi znajomi są tak samo ślepi, jak ja? ah, no tak, zapomniałam. przecież ty wiedziałeś przez całą naszą znajomość, że nie mam nikogo, prawda? a widzisz, tu cię zaskoczę...mam przy sobie ludzi. ale jestem tak samo kłamczuchą, jak ty. też lubię się czasem zabawić czyimś kosztem. ale nie robię tego zawsze. jeżeli widzę, że ktoś mnie oszukuje od samego początku to zaczyna włączać mi się czerwona lampka w głowie, zaczynam trzymać dystans do ludzi. i szczerze? są tylko nieliczne osoby, przy których jestem sobą, przy których nie muszę udawać nikogo innego. i wiesz, żałuję, że tyle łez straciłam przez ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć