głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ganjaman_

Widziałam tęsknotę i wewnętrzny ból w Twoich oczach  który towarzyszył Ci za każdym razem gdy spoglądałeś w moją stronę. Jednak ja nie będę Ci współczuć  bo przecież sam zadecydowałeś  że chcesz odejść. Sam pozwoliłeś sobie  by mnie stracić już na zawsze.    napisana

napisana dodano: 21 czerwca 2012

Widziałam tęsknotę i wewnętrzny ból w Twoich oczach, który towarzyszył Ci za każdym razem gdy spoglądałeś w moją stronę. Jednak ja nie będę Ci współczuć, bo przecież sam zadecydowałeś, że chcesz odejść. Sam pozwoliłeś sobie, by mnie stracić już na zawsze. / napisana

Nadchodzą wakacyjne dni  długie ciepłe wieczory  nocne eskapady i jeden wakacyjny romans  który chce przeżyć z Tobą i zakończyć go zmianą statusu w sercu z 'samotna' na 'zakochana'.    napisana

napisana dodano: 21 czerwca 2012

Nadchodzą wakacyjne dni, długie ciepłe wieczory, nocne eskapady i jeden wakacyjny romans, który chce przeżyć z Tobą i zakończyć go zmianą statusu w sercu z 'samotna' na 'zakochana'. / napisana

Mieć znów trzynaście lat. Mieć spokojniejsze dni  mieć świadomość  że miłość nie boli tak bardzo i dnie  które nie kończą się potokiem łez.    napisana

napisana dodano: 21 czerwca 2012

Mieć znów trzynaście lat. Mieć spokojniejsze dni, mieć świadomość, że miłość nie boli tak bardzo i dnie, które nie kończą się potokiem łez. / napisana

Boli mnie to  że moje przyszłe szczęście znajduje się tak daleko ode mnie.    napisana

napisana dodano: 21 czerwca 2012

Boli mnie to, że moje przyszłe szczęście znajduje się tak daleko ode mnie. / napisana

Były takie momenty  w których zastanawiałam się czy on istniał naprawdę  czy był tylko i wyłącznie wytworem mojej wyobraźni. Zachodziłam w głowę czy czasem moje poranione serce  skażona dusza i rozum  które tak pragnęły miłości nie wymyśliły sobie jego   takiego idealnego  mojego prywatnego anioła. Ale on istniał naprawdę  tylko poprostu za szybko uciekł.    napisana

napisana dodano: 20 czerwca 2012

Były takie momenty, w których zastanawiałam się czy on istniał naprawdę, czy był tylko i wyłącznie wytworem mojej wyobraźni. Zachodziłam w głowę czy czasem moje poranione serce, skażona dusza i rozum, które tak pragnęły miłości nie wymyśliły sobie jego - takiego idealnego, mojego prywatnego anioła. Ale on istniał naprawdę, tylko poprostu za szybko uciekł. / napisana

Moje spojrzenie powie Ci więcej o tęsknocie  niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. Mogę opowiedzieć Ci o porannej kawie  pitej w samotności tuż obok łóżka trzymając w dłoniach filiżankę parzącą w dłonie. Moje oczy widziały dużo  zdecydowanie za dużo  a płakały często. Widziały jak z każdym dniem oddalasz się ode mnie coraz dalej. Bez Ciebie wszędzie jest tak pusto i niespokojnie. Niebo  w które kiedyś zerkaliśmy razem szepcząc o swoich uczuciach  przypomina mi ocean żalu. Nie zdążyliśmy się pożegnać  wyjaśnić  dotknąć po raz ostatni. Może powinnaś to zrobić trochę inaczej  nikogo nie zostawia się w taki sposób  nie przerywa się wieczności. Mimo to pogodziłem się z tym  że nasze pożegnanie miało czas i miejsce  chociaż wiedziałaś o tym tylko Ty. Przez ręce łzy mi przemykają  już nie nadążam ich zbierać. Coś we mnie chyba właśnie umarło. Boli mnie głowa  ciągle marznę i uciekam nie wiadomo gdzie. Pusta butelka po zimnej whiskey stoi na parapecie. W myślach wciąż błądzę po Twoim uśmiechu.

przypadkowy dodano: 19 czerwca 2012

Moje spojrzenie powie Ci więcej o tęsknocie, niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. Mogę opowiedzieć Ci o porannej kawie, pitej w samotności tuż obok łóżka trzymając w dłoniach filiżankę parzącą w dłonie. Moje oczy widziały dużo, zdecydowanie za dużo, a płakały często. Widziały jak z każdym dniem oddalasz się ode mnie coraz dalej. Bez Ciebie wszędzie jest tak pusto i niespokojnie. Niebo, w które kiedyś zerkaliśmy razem szepcząc o swoich uczuciach, przypomina mi ocean żalu. Nie zdążyliśmy się pożegnać, wyjaśnić, dotknąć po raz ostatni. Może powinnaś to zrobić trochę inaczej, nikogo nie zostawia się w taki sposób, nie przerywa się wieczności. Mimo to pogodziłem się z tym, że nasze pożegnanie miało czas i miejsce, chociaż wiedziałaś o tym tylko Ty. Przez ręce łzy mi przemykają, już nie nadążam ich zbierać. Coś we mnie chyba właśnie umarło. Boli mnie głowa, ciągle marznę i uciekam nie wiadomo gdzie. Pusta butelka po zimnej whiskey stoi na parapecie. W myślach wciąż błądzę po Twoim uśmiechu.

I brakuje mi tego byś był przy mnie  tuż obok  tak blisko.    napisana

napisana dodano: 19 czerwca 2012

I brakuje mi tego byś był przy mnie, tuż obok, tak blisko. / napisana

Cześć  zrobiłem Ci herbatę i przy okazji kawę  jakbyś czasami nie wiedziała na co dokładniej masz ochotę. Kupiłem Twoje ulubione ciastka i czekam na Ciebie. Nie mogę się doczekać  aż zatopisz się w moich ramionach i aż położymy się przed tv  oczywiście jak zwykle   Ty na mnie  jak zawsze twierdząc  że mnie gnieciesz. Będziemy mówić o naszej miłości co chwilę przerywając sobie lekkim muśnięciem warg. Stale tak robimy  po prostu udowadniamy sobie  co jedna osoba z nas zrobiłaby dla drugiej. Czasami wydaję mi się  że ja dla Ciebie byłbym w stanie zrobić wszystko  co jestem w stanie. Chodź już  nie mogę wytrzymać  aż usłyszę dzwonek w drzwiach i przywitam Cię czułym objęciem.. Przepraszam  ale wyleciało mi to z głowy  Ty już nie pijasz u mnie żadnej kawy  ani herbaty. Chyba znowu tęsknie za Tobą i za tymi wieczorami obok siebie.

przypadkowy dodano: 18 czerwca 2012

Cześć, zrobiłem Ci herbatę i przy okazji kawę, jakbyś czasami nie wiedziała na co dokładniej masz ochotę. Kupiłem Twoje ulubione ciastka i czekam na Ciebie. Nie mogę się doczekać, aż zatopisz się w moich ramionach i aż położymy się przed tv, oczywiście jak zwykle - Ty na mnie, jak zawsze twierdząc, że mnie gnieciesz. Będziemy mówić o naszej miłości co chwilę przerywając sobie lekkim muśnięciem warg. Stale tak robimy, po prostu udowadniamy sobie, co jedna osoba z nas zrobiłaby dla drugiej. Czasami wydaję mi się, że ja dla Ciebie byłbym w stanie zrobić wszystko, co jestem w stanie. Chodź już, nie mogę wytrzymać, aż usłyszę dzwonek w drzwiach i przywitam Cię czułym objęciem.. Przepraszam, ale wyleciało mi to z głowy, Ty już nie pijasz u mnie żadnej kawy, ani herbaty. Chyba znowu tęsknie za Tobą i za tymi wieczorami obok siebie.

Byłeś tuż obok. Prawie idealny  taki mój wymarzony. Później zniknąłeś pozostawiając dnie przepełnione rozpaczą. Minęło sporo czasu  ja już prawie zapomniałam  wiesz? Układałam życie od nowa i nagle wróciłeś. Nagle znów przewróciłeś moje życie do góry nogami chcąc po raz kolejny stać się jego częścią.    napisana

napisana dodano: 14 czerwca 2012

Byłeś tuż obok. Prawie idealny, taki mój wymarzony. Później zniknąłeś pozostawiając dnie przepełnione rozpaczą. Minęło sporo czasu, ja już prawie zapomniałam, wiesz? Układałam życie od nowa i nagle wróciłeś. Nagle znów przewróciłeś moje życie do góry nogami chcąc po raz kolejny stać się jego częścią. / napisana

I znów nadeszły te smutniejsze wieczory. Nadeszły razem z deszczem  razem z Twoim kolejnym powrotem.    napisana

napisana dodano: 14 czerwca 2012

I znów nadeszły te smutniejsze wieczory. Nadeszły razem z deszczem, razem z Twoim kolejnym powrotem. / napisana

Dziękuję za spierdolenie mojej ciężko wypracowanej rzeczywistości  w której się teraz znajdowałam. Było tak dobrze  a po raz kolejny zjawiłeś się Ty z marnymi przeprosinami.    napisana

napisana dodano: 13 czerwca 2012

Dziękuję za spierdolenie mojej ciężko wypracowanej rzeczywistości, w której się teraz znajdowałam. Było tak dobrze, a po raz kolejny zjawiłeś się Ty z marnymi przeprosinami. / napisana

Miałeś zniknąć. Miałeś zapomnieć  nie pisać  nie zjawiać się  nie myśleć  nie tęsknić. Miało być tak jakbyśmy się nie poznali. A tym czasem co? Tym czasem Ty tak bardzo żałujesz  że mnie zraniłeś. Teraz mnie przepraszasz. Teraz chcesz mi wszystko tłumaczyć. A ja już nie mam siły  by ciągnąć tą znajomość. Chciałabym się odciąć. Nie potrafię  los nie dokończył jeszcze naszej historii.    napisana

napisana dodano: 13 czerwca 2012

Miałeś zniknąć. Miałeś zapomnieć, nie pisać, nie zjawiać się, nie myśleć, nie tęsknić. Miało być tak jakbyśmy się nie poznali. A tym czasem co? Tym czasem Ty tak bardzo żałujesz, że mnie zraniłeś. Teraz mnie przepraszasz. Teraz chcesz mi wszystko tłumaczyć. A ja już nie mam siły, by ciągnąć tą znajomość. Chciałabym się odciąć. Nie potrafię, los nie dokończył jeszcze naszej historii. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć