|
człowiek popełnia błędy - mówią całe życie
niektóre błędy potrafią zmienić całe życie
|
|
|
bo byliśmy jak dwie świece płonąć mogą tylko razem
dziś zgasły jak latarnie na cyprysowym wzgórzu
burza szaleje tam, uczucia trzyma na łańcuchu
|
|
|
Mam tylko te lustro i widze cie w nim
Widze życie w którym mogłem być
Widze dom ...rodzine ja i ty
|
|
|
Boje sie spotkać cie gdzie kolwiek
Bo odrazu zobaczysz ze kocham cie ciagle
|
|
|
Składałem obietnice...wiatr je zabierał
Wierzyłas we mnie ... juz nie wierzysz teraz
|
|
|
Widze zmiane w tobie to obojetność
Nie dziwie sie że urodziła ci sie w sercu
Kurwa, czemu ciągle stoi w miejscu
|
|
|
juz nie przechodza mnie dreszcze,
juz nie brakuje mi powietrza-
juz nie wolam jeszcze, jeszcze, jeszcze
|
|
|
Czuję, już niewiele nam zostało
Coraz ciężej przełykam ślinę przez gardło
Najpierw umiera serce, a później ciało
|
|
|
Los zamyka Ci drzwi, do których nie ma już kluczy i nie ma leku na zło
Kiedy wszystko w co wierzyłeś nagle pęka jak szkło, wiesz?
|
|
|
Dwa lata temu byłem pełen życia
Potem było kilka razy kiedy chciałem szczerze zdychać
|
|
|
ale wiesz jak bardzo niepewne jest
kiedy stoisz sam jak palec z pierdoloną pustką w sercu, wiem
|
|
|
Chcesz odpowiedzi, powiedz, kiedy zapytasz mnie,
Serce traci ważność, a buzia już nie śmieje się.
Podaj mi dłoń, poprowadzisz mnie, może wstecz,
Powiedź ile jeszcze dni muszę po tym biec.
|
|
|
|