 |
'' To, że ludzie w Polsce nie dzwonią na policję wtedy, gdy słyszą, jak ktoś woła pomocy, jest normalne w ten sam sposób. Albo jak przejeżdżają obok rozbitego samochodu stojącego w plamie z krwi, benzyny i drobin szkła, albo gdy przechodzą obok kogoś systematycznie i w skupieniu kopanego po głowie. Ludzie w Polsce dzwonią po policję wtedy, gdy ktoś mieszkający pod nimi włączy za głośno muzykę o dwudziestej trzeciej albo zatarasuje im wyjazd z parkingu. ''
|
|
 |
niebezpieczne są słowa.
które wypadły z całości.
|
|
 |
Coraz więcej rzeczy rozumiem, lecz coraz trudniej mi przychodzi wyrazić to w słowach.
|
|
 |
Na cudzych plecach lekko się niesie.
|
|
 |
Z moimi owcami byłem szczęśliwy, a ludzie widząc, że nadchodzę, gościli mnie chętnie – myślał chłopiec z goryczą. – Dziś jestem smutny i nieszczęśliwy. Co mam począć? Stanę się zgorzkniały i stracę zaufanie do ludzi, bo zawiódł mnie jeden człowiek. Będę ział nienawiścią do tych, co odnaleźli swoje skarby, bo ja sam nie dotarłem do mojego. I zawsze będę dbał tylko o tę odrobinę, którą posiadam, bo jestem za maluczki, by mieć cały świat.
|
|
 |
Gdy masz dla kogo żyć, nawet szarość za oknem przynosi szczęście.
|
|
 |
i wiesz co ? nie mów, że nie masz nic do stracenia, bo dopóki masz życie, to je kurwa doceniaj.
|
|
 |
Nieraz nie chcesz płakać, bo wydaje Ci się, że jesteś silna, ale wtedy okazuje się, że jednak łzy są silniejsze od Ciebie.
|
|
 |
Czasami mam ochotę wylogować się z życia. Założyć sobie nowe konto. Zmienić się.
Edytować. Nie powtórzyłabym już tych samych błędów
|
|
 |
Chodź, zgorszymy trochę moje łóżko.
|
|
 |
Czy Tobie też rzeczywistość rozwala psychikę?
|
|
 |
W JEGO RAMIONACH ODNAJDUJĘ CAŁY SENS TEGO PIEPRZONEGO ŻYCIA.
|
|
|
|