 |
|
-dlaczego Ania spadła z huśtawki? bo nie ma rączek. puk,puk. kto puka? na pewno nie Ania. XD
|
|
 |
|
nie będzie końca świata w 2012, bo mój baton jest ważny do 2013!
|
|
 |
|
unikam ludzi fałszywych.. i dlaczego nagle zrobiło się tak pusto?
|
|
 |
|
-masz mózg jak telewizor. -o co ci chodzi? -nie odbierasz wszystkich kanałów.
|
|
 |
|
chłopak jest jak burak cukrowy-słodki, ale nadal burak.
|
|
 |
|
mam wakacyjny luz, każdy dzień to piątek.
|
|
 |
|
ej zaczynajmy tą hola bibę,
zaśpiewajmy ''baby aaaaa ' jak justin bieber.
|
|
 |
|
- co robimy nie tak? gdzie popełniamy błędy, które tak bardzo Nas od siebie nawzajem oddalają? tak będzie dalej, i dalej? aż się skończy cała ta historia, aż się rozstaniemy i każde pójdzie w swoją stronę? - wydukałam patrząc na Niego bezradnie. odwrócił wzrok i niemo kręcił głową. - kochasz mnie? - zapytałam wolno, najciszej jak potrafiłam. - ja... z Tobą... nie chcę. - powiedział w końcu. nie płacz, nie płacz, nie płacz, powtarzałam sobie w myślach. to skurwiel, nic nie warty dupek, frajer. wtedy zabrał głos jeszcze raz. - bez Ciebie nie potrafię.
|
|
 |
|
niedzielne popołudnie, a ja siedzę sobie na lajcie trochę wymęczona po treningu, z bolącym palcem, który przybiera coraz to nowsze kolory, generalnie coś skrobię, trochę tu, trochę tam. i mam tą świadomość, że na łóżku nie czeka podręcznik do którego należałoby zajrzeć przed następnym dniem. wakacje, *macha*.
|
|
 |
|
definiując Jego zapach musiałabym wspomnieć o woni papierosów, miętowej gumy do życia, perfum od Bruna Banani'ego, zanikającym na skórze Jego szyi i policzków aromacie wody po goleniu. i powinnam wspomnieć o radości, bo, cholera, kiedy byliśmy razem, a Jego ramiona chowały mnie w swoim uścisku - wręcz ociekał szczęściem.
|
|
 |
|
poczucie, że jestem zapewne jedyną dziewczyną, która wysłała Mu życzenia urodzinowe bez dopisywania na końcu gwiazdki z dwukropkiem.
|
|
 |
|
przeszło Ci z Bieberem, z Bednarkiem to i z nim Ci przejdzie.
|
|
|
|