 |
"Potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tę dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja." - Jakub Żulczyk ♥
|
|
 |
- wrócił i chcę drugiej szansy. - to świetnie! dasz mu ją ? - nie, choć bardzo go kocham i tęskniłam przez tyle czasu.. nie potrafię mu wybaczyć, nie będę potrafiła zachowywać się jakby nic się nie stało. jakby każda obelga z jego ust na mnie, była nieodczuwalna dla mnie. podobno miłość wszystko wybacza, ale gdyby naprawdę mnie kochał nie mógłby tych słów przepuścić przez gardło. / whistle
|
|
 |
I jesteśmy tak daleko od domu i od spokoju w otoczeniu zamyślonych oczu ludzi, którzy zostali opuszczeni, ale jesteśmy szczęśliwi, ze sobą.
|
|
 |
I może jestem przestępczynią, bo ukradłam Twoje serce i pewnie to prawda, bo o nie nie dbam i jestem złą, strasznie złą osobą więc myślę, że lepiej będzie jeśli zapomnimy jak mocno trzymałeś mnie w nocy w której upadłam, ale te opuszki palców dotykają Twoją skórę i jesteś ważniejszy niż Ci wszyscy ludzie w tym pokoju i te potwory w mojej głowie powoli umierają więc, śpij, śpij spokojnie, dzisiaj to ja poczekam w samotności.
|
|
 |
|
Skoro tak łatwo Ci mnie zastąpić to droga wolna.
|
|
 |
Mama powiedziała mi, że ostatnio jestem jakaś dziwna. Po przyjściu ze szkoły od razu zamykam się w pokoju i włączam głośno muzykę. Nawet ukochane słodycze nie poprawiają mi humoru. Tak, to prawda. To coś, nazywam tęsknotą.
|
|
 |
Wiecie co jest najgorsze w tym wszystkim? Nie sama myśl, że nie jesteśmy już razem. Ale świadomość tego, że on i tak kiedyś sobie kogoś znajdzie. Nie mogę siebie okłamywać, że już na zawsze będzie kochał i tęsknił za mną. To jest największy ból. Wiedzieć, że słowa 'kocham cię' będzie kierował kiedyś kogoś innego. / whistle
|
|
 |
Najgorzej jest w nocy, kiedy już od godziny przewracam się z boku na bok. Wybija 3, a ja nadal nie mogę zasnąć. Za dużo myśli przechodzi przez moją głowę, mam tyle pytań na które brakuje mi odpowiedzi. Ciekawi mnie co teraz robisz, czy śpisz czy może jesteś na domówce u kumpla. Przed oczami mam wszystkie wspomnienia. Obracam się do ściany, a oczy mimowolnie patrzą na nasze inicjały napisane markerem. Łzy cisną się do oczu, ale wiem, że nie mogę płakać. Obiecałam Ci, że nie będę płakać, nawet wtedy kiedy będzie rozpierdalało mnie od środka.
|
|
 |
nie potrafię o nim kurwa, zapomnieć. nie potrafię, staram się ale nie umiem. w każdym drobiazgu widzę jego, każda osoba na ulicy przypomina mi jego, każde słowo brzmi jak jego imię. przepraszam, próbowałam ale mam już dość udawania, że wszystko jest okej.
|
|
 |
Chciałam się tylko do niego przytulić, bez miłości, bez seksu, bez problemowych wyjaśnień, chciałam po prostu dotykać go i czuć, chciałam się przytulić, nic więcej.
|
|
 |
Ale Ty tylko patrzyłeś na moje łzy, które spowodowałeś i czekałeś aż się skończą. I jeśli się skończyły to nie znaczy, że nie umieram w środku i to nie znaczy, że u mnie wszystko w porządku. Widzę, że nie jestem jedyną i zastanawiam się jaka ona jest, ale założę się, że nie potrafi sprawić byś był tym kim chcesz być. Oh, ale jej pocałunki są tym czego pragniesz, jej dłonie to coś czego zawsze chciałeś, i nie wiem co ze sobą zrobić byś był mój. Nie jestem naiwna widzę, w jaki sposób na nią patrzysz, nie patrzysz tak na mnie, to jest miłość, ale nie między nami. Leże koło pustego miejsca i umieram. Odszedłeś w poniedziałek, ale przecież mówiłeś, że wrócisz.
|
|
|
|