 |
tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczuć. jest tylko hajs, seks, hajs i trochę brudu.
|
|
 |
mam ochotę wyrwać się z sideł codzienności, pstryknąć palcami i zapomnieć o wszystkich problemach. zacząć życie na nowo, bez przesiąkniętych łzami oczu. /rap_jest_jeden
|
|
 |
coś nam trochę nie po drodze..
|
|
 |
teraz już nawet nie wiesz, że upijam się dla Ciebie tylko po to, by nie łatać samotności kimś innym. ./'
|
|
 |
kocham Cię tak bardzo, jak pierdolę ten świat. ♥
|
|
 |
oddałabym wszystko, żeby chociaż raz znów ujrzeć Twoje oczy, zatopić się w ich nieskazitelnym blasku, bezkarnie tonąć w błękitnych tęczówkach, nigdy nie prosząc o ratunek. /rap_jest_jeden
|
|
 |
potrafiłam wypalić kilka paczek szlug dziennie, Marlboro potrafiło nieźle uzależnić, paliłam jednego papierosa po drugim, i zaciągałam się papierosowym dymem, czując jak przeszywa moje płuca z każdą sekundą, to przez niego, zatruł moje serce, pewnie nie zdawał sobie sprawy, że przyczyni się również do zatrucia moich płuc. /rap_jest_jeden
|
|
 |
bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz, jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
|
|
 |
pęknie tama nieszczęść,wszyscy utoną, zasną na zawsze przykryci przeklętą wodą.
|
|
 |
przejechałeś skuterem obok mojego domu, po tej ulicy. wyszłam na dwór chwilę później i wiesz co? czułam zapach spalin zmieszany z Twoim zapachem. ♥
|
|
 |
Ty i ja. i zawsze jeszcze ktoś.
|
|
|
|