 |
- Wie pan, tak, biegałam za nim. A kiedy teraz - wskazała papierosem na drzwi, za którymi działo się całe jej życie. - teraz się zderzyłam z przeszłością, mam wrażenie, że od paru lat całe poczucie mojej progresywności było marną iluzją. - powiedziała lekko łamiącym się głosem. - tęskniłam i tęskniłam, liczyłam dni, miesiące, w końcu lata, ale obiecałam sobie, że on mnie nie zatrzyma, że dam sobie radę i ruszę naprzód. A prawda jest taka, że ciągle był gdzieś koło mnie, zawsze jak jechałam autobusem, pisałam egzaminy, robiłam zakupy. To cholernie niesprawiedliwe proszę pana. Cholernie nie fair. - zaczęła się trząść, jak dziecko, które za moment wejdzie do dentysty. - i jestem kurewsko zmęczona. Zmęczona kochaniem. Zmęczona, bo moje serce już dawno jest poza mną, w zasadzie nie wiem, czy jest gdziekolwiek. Wydaje mi się, że wyparowałam parę lat temu i jestem pusta wydmuszką. / net
|
|
 |
Wiesz jakie jest najsmutniejsze uczucie? Nie jest nim boleść, nie jest nim również złość, ale zmęczenie. Ten moment, gdy dociera do Ciebie, że masz już serdecznie dość, a obojętność zdążyła już wedrzeć się do środka. Czujesz zmęczenie tysiącem próśb bez pokrycia, wiarą w zmiany na lepsze, ważnymi słowami, które miały przynieść jakiś efekt, a prawdopodobnie uleciały w tej samej chwili, w której zostały wypowiedziane. Zmęczenie czymś, co powinno przynosić radość i kompletność, a przynosi jedynie rozczarowanie. / tonatyle
|
|
 |
W pewnym wieku człowiek powinien już być uodporniony na porażkę i stratę, jednak za każdym razem boli tak samo. / tonatyle
|
|
 |
Wrażliwość i delikatność to najbardziej przykre cechy, jakie można posiadać w obecnych czasach. Wszystko boli podwójnie, jedno źle ujęte słowo czy gest wywołują dziesiątki niepotrzebnych i przykrych myśli. Zamiast cieszyć się chwilą, rozmyśla się o tym, jak bardzo będzie bolało, jeśli coś pójdzie nie tak. / tonatyle
|
|
 |
Traktujesz ich jakby mieli takie same serce jak Ty, ale nie każdy potrafi być tak delikatny i czuły. Nie widzisz jacy są naprawdę, widzisz jacy mogliby być. Dajesz i dajesz aż wydzierają z Ciebie wszystko i zostawiają pustkę. / Rupi Kaur "Mleko i miód"
|
|
 |
pewnie u ciebie wszystko po kościach rozeszło się równomiernie, u mnie podobnie, do szpiku kości odczuwam ciebie, codziennie
|
|
 |
łatwiej zakochać się, nie kochając, niż odkochać, kiedy się kocha
|
|
 |
nie wiem, kiedy się zobaczymy, może nieprędko, ale ja ciebie nigdy nie zapomnę i może kiedyś tak się stanie, że przyjadę i zapytam, czy mnie pamiętasz
|
|
 |
chce tylko, żebyś wiedział, że jesteś wyjątkowy. a mówię to wyłącznie dlatego, że nie wiem, czy usłyszałeś to kiedykolwiek od kogokolwiek
|
|
 |
nie powinnam chcieć, by to się wydarzyło. ale chcę
|
|
 |
milczenie to tekst, który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować
|
|
 |
wszystko, co nas w życiu spotyka jest niezwykłe, ale my zbyt szybko przyzwyczajamy się do cudów codzienności, z czasem traktujemy je jako coś oczywistego, aż wreszcie zaczynamy dostrzegać w nich wady. dlatego ważne jest, aby żyć świadomie i wszystko doceniać, tak jak pierwszego dnia, gdy to dostaliśmy
|
|
|
|