 |
"Gdyby Messi grał dla Realu, to bym go lubił. Teraz mogę go, co najwyżej, darzyć umiarkowanym szacunkiem. W zasadzie jednak mnie wkurwia" Jerzy Pilch
|
|
 |
Nie będzie innych, nie w naszym życiu, nie w tej codzienności, którą sobie utkamy. Bez zbędnych zasad. Ja, mając za jedynie okrycie ciała potargane i pokręcone włosy. On z światłem księżyca na klatce piersiowej, spalając papierosa. Będzie dym i nikt nie będzie napierdalał, że śmierdzi. Będziemy blisko, najbliżej i na ustach wszystkich zarazem, ignorując to na jeszcze większą skalę, niż teraz.
|
|
 |
W końcu udało mi się zalogować! Działanie moblo "na propsie", ale sentyment i przywiązanie idzie swoją drogą. W gorszych moblowych chwilach możecie mnie znaleźć na flakerze, a tymczasem nadrabianie zaległych wpisów.
|
|
 |
niech się rozpłynie przeszłość jak z papierosa dym
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
|
|
 |
pytam boga, czy rozda lepsze karty, bo kurwa mam wrazenie ze to jakies zarty
|
|
 |
nie wiem co myślisz i czego znów pragniesz,
wiem tylko jedno: nie chce cie znać
|
|
 |
zrób jeden krok, podejmij decyzje
i przestań w końcu kurwa wybierać
|
|
 |
dzwoni telefon, wiem ze to on,
staram się w głowie myśli pozbierać
i chociaż nie mam ochoty z nim gadać
to wciskam zielony i kurwa odbieram
|
|
 |
what's a love without tragedy ?
|
|
 |
chciałam Ci dać tylko poczucie ukojenia. ochraniać Cię przed lękiem, chłodem i chorobą. żebyś mógł poczuć radość w sercu i uśmiechać się do mnie przez sen jak do swojej kochanki.
|
|
|
|