 |
Się porobiło, już nie dzielimy razem ławki
choć kiedyś byliśmy, jak szlugi z jednej paczki.
|
|
 |
Trudniej cenić jest człowieka
niż po nim wspomnienia.
|
|
 |
Wzmocniło nas to co nie zabiło,
lecz każde wydarzenie blizną oznaczyło!
|
|
 |
"Wiem jak to jest kiedy obcy ludzie piorą Twoje brudy. Tak nienawidzą swoich wad, że czepiają się cudzych."
|
|
 |
|
Są z Tobą, po prostu. Kiedy Ty nie masz siły już iść, składać się po raz kolejny po tym, gdy znów jakaś druga osoba rozjebała Ci konstrukcję swoim odejściem. Potrafią wysłuchać po raz setny tą samą historię z nadzieją, że za którymś razem zakończenie będzie dla Ciebie szczęśliwsze. To nie ludzie, którzy wyciągają Cię na imprezy, ale ludzie, którzy po tych imprezach wyciągają Cię z kaca. Oni nie rozwiążą Twoich problemów, nie załatwią za Ciebie Twoich spraw, ale sama świadomość, że jest ktoś kto zawsze stoi po Twojej sprawie, sprawia, że życie tak jakby staję się prostsze. W momencie, kiedy ja nie mam siły oddać strzała życiu, oni zdzierają swoje dłonie na jego parszywym ryju./esperer
|
|
 |
|
I znów wracasz bez zapowiedzi, po długim milczeniu. Znowu wygodnie rozsiądziesz się w moim życiu i idealnie wykorzystasz to jak dobrze mnie znasz. Powiesz odpowiednie słowa, których zawsze lubiłam słuchać. Dotkniesz tam, gdzie zawsze moje ciało domagało się pieszczot. Trafisz w najczulsze punkty, na nowo mnie oswoisz, a potem odejdziesz. Zawsze odchodzisz, to tak cholernie pewne jak to, że po tym wracasz./esperer
|
|
 |
Wariackie życie
non stop melanże,
to już nie dla mnie.
Bóg tak chciał, nie ważne
Co życie przyniesie
często nas zaskakuje,
nie cofniesz wskazówek.
Doświadczenie buduje.
|
|
 |
|
Dorosłość jest wtedy, kiedy rozumiesz, że można kochać kogoś, ale nie chcieć z nim być. Zaczynasz rozumieć, że czasami miłość to za mało i przestajesz wierzyć w bajki o księżniczkach i happy endach./esperer
|
|
 |
Pieprzony ferment, słyszę go często
Nie chowam głowy w piasek na wasze podobieństwo
|
|
 |
Znasz mnie lepiej niż ja sam, o kurwa oszaleję
Jak masz jakieś wątpliwości to ja je tu rozwieję
|
|
 |
I nim coś powiesz to zastanów się bracie
Ciężko na mnie jest zrobić wrażenie
Uwierz głęboko osadzone mam korzenie
Dbaj o rodzinę, przyjaciół i kieszenie
I jak masz taką samą kolejność to Cię cenię
|
|
 |
Ja tego nie śledzę, bo nie jestem z policji
Za mało życia żeby się przejmować wszystkim
Mam swoje sprawy i daje sobie radę
Chuj kładę na całą tą dziecinadę
|
|
|
|