 |
Nie rób z tego czegoś więcej niż przyjaźni, nie rób, proszę zostaw, nie wiesz, że się nie powstrzymam, zrobię to i tak będzie cudownie, bo znasz mnie jak nikt i takie ważne miejsce zajmujesz ale ja to zepsuje, jestem przekonana, nie przywołuj przeszłości, nie będę miała do kogo się zwrócić kiedy się zostawimy, kto mnie tak dobrze zrozumie, będę nieświadomie szukała kandydatów na towarzyszy krwawiącej duszy i się stoczę znowu, załamie, nie mów, że czujesz coś więcej.
|
|
 |
„Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych”
|
|
 |
I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście
jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie..
Rzucone cześć ot tak, po dłuższej chwili,
pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli
|
|
 |
W jej oczach łzy, w twoich tylko bezsilność, bo nie umiesz płakać, nawet gdy jebie się wszystko
|
|
 |
" Magia jest wtedy, kiedy splatamy dłonie
a nasze oczy mówią wszystko zamiast słów."
|
|
 |
Nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje
mówimy "chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję"
|
|
 |
Więc spakowałam swoje rzeczy i wyjechałam odpocząć, bez laptopa, telefonu, sama z książką, ulubionym kubkiem, dziennikiem i paroma długopisami, kupiłam ciepłe rękawiczki na wieczorne spacery. Po pięciu dniach leżenia, płakania, czytania, pisania, chodzenia w nieznane miejsca ktoś zapukał do drzwi, wieczorem o dwudziestej siedemnaście stał w drzwiach, czekał aż go wpuszczę i cholera chodź, chodź od razu do łóżka, pod kołdrę, nie mogę czekać, nie chcę i kochał mnie, kochał jeszcze mocniej niż wtedy, cały drżał gdy mnie rozbierał a później leżeliśmy i paliliśmy i się śmieliśmy i czytał mi książkę, całował po plecach, znowu byliśmy stworzeni dla siebie.. nie zapytałam jak mnie znalazł, skąd wiedział skoro nikomu nie mówiłam, może miał racje - zna mnie, nie zastanawiałam się wczoraj nad tym, gdy jeszcze spał spakowałam wszystko, pocałowałam go i wyszłam - nie umiem zająć się sobą, jego bym skrzywdziła.
|
|
 |
„Jesteś taka jak myślałem. Od pierwszej chwili gdy się poznaliśmy. I nie możesz już bardziej do mnie pasować.”
|
|
 |
I możesz mi wierzyć - tęsknię po ludzku tylko do Ciebie.
I nie ma lepszej, piękniejszej choć wiem, że w siebie wątpisz
|
|
|
|