 |
|
Słowa z otwartej rany sączą się .
|
|
|
|
Głowy mamy w chmurach , po to by być bliżej słońca .
|
|
|
|
Co przyszło , odejdzie , upadnie co powstało .
|
|
|
|
Bo najgorzej się spada z dużych wysokości .
|
|
|
|
Czujesz już w powietrzu gęsty dym , na ulicach Kwiaty Zła , dobry wieczór Polska , Zamknij pysk !
|
|
|
|
Sto procent serca i duszy .
|
|
|
|
A lewituję .. Lubię ten stan , kiedy sobie podróżuję ze sobą na sam . W dupie mam to , co stresuje .. Zostawiam to tam ..
|
|
|
|
Stoję i zaciskam swe pięści do krwi . Zostało tylko echo . W sercu mam ogień , ogień żłobi mi łzy .
|
|
|
|
Że od razu idę , nie bujam w obłokach ,
Jam przyzwoity chłopak , nie robię niczego na opak .
|
|
|
|
Pozytywna wibracja , oj będzie się działo ,
Czuję to me ciało , no ale na razie to za mało .
|
|
|
|
Bo twoja siostra pozwala nam na to
abyśmy przez życie przebrnęli jakoś
pokonuje zło nienawiść zazdrość
nie na darmo ma na imię miłość .
|
|
|
|
Strażnicy Pana , strażnicy miłości , my padamy , padamy na kolana , by od zła uchronić ludzi .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
