 |
wszystko co ma znaczenie, to ten moment
|
|
 |
nieważne gdzie życie mnie zabierze, odnajdziesz mnie z uśmiechem
|
|
 |
nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałam połknąć, żeby teraz móc nimi rzygać
|
|
 |
przynajmniej na zewnątrz sprawiam wrażenie pozbieranej /koffi
|
|
 |
przyjdzie jesień, przyjdzie mi zwariować /koffi
|
|
 |
wszystko czego potrzebuję, odchodzi tam gdzie będzie szczęśliwsze.
|
|
 |
chciałam być Twoim małym planem na przyszłość. drobną kobietą, którą wielbiłbyś nad życie. oczkiem w głowie, któremu zawsze zapewniałbyś bezpieczeństwo. głodnym człowiekiem, któremu co chwilę musiałbyś przynosić jedzenie. czasem wściekłą osobą, którą potrząsnąłbyś mocno za ramiona i szepnął ' wyluzuj, i tak Cię kocham ' . chciałam żyć z Tobą wiecznie i każdego dnia móc kochać Cię bardziej.
|
|
 |
Chujowo jest. Właśnie w tej chwili jest chyba jeszcze gorzej. Pomyślałem o moblo. Jak rok temu niemal codziennie pisałem o tym wszystkim, co mnie boli, co wywołuje we mnie strach. Dzisiaj poczułem, że znowu chcę coś napisać. Do rocznicy pozostało zaledwie kilkanaście dni. Boję się tego, jak cholera. Nie wiem dlaczego. Przecież to tylko rocznica. Tęsknię za Mamą. Zazdroszczę każdemu, kto może cieszyć się bliskością tejże osoby. Byłem dzisiaj na cmentarzu. Czułem się strasznie. Chciałem ryczeć. Porozmawiać. Przytulić się do niej. Usłyszeć, że mnie kocha. Po prostu cokolwiek. Niedługo minie rok, a ja nadal mam sny, w których ona nadal żyje, nadal jest przy mnie. Są one takie realistyczne. Są prawdziwe. Są wypełnione radością, uśmiechem, ale też kłótniami z ojcem i strachem o przyszłość. Ale jest w nich ona. Moja Mama. Tak bardzo chciałbym być teraz z nią. Tak bardzo chciałbym, aby ona była teraz przy mnie. Kocham Cię. Oddałbym wszystko...
|
|
 |
zamiast mówić co myślisz, zacznij myśleć co mówisz.
|
|
 |
wszystko jest bez sensu, ale nic bez znaczenia
|
|
 |
szkoda, że czasami nie doceniam tego jak wielką szczęsciarą jestem.
|
|
 |
przyjaciele online- dogaduje się z nimi lepiej niż z tymi, których widzę na co dzień. czyż to nie dziwne?
|
|
|
|