 |
"Nie ma takiej chwili, aby wszystko było dobrze, spokojnie, aby o niczym nie trzeba było myśleć. Aby można było odetchnąć tym powietrzem, co pachnie jak miód – i być szczęśliwym. (...) Idę na daleki spacer".
|
|
 |
"Nie można [...] porzucić człowieka na pięć lat i spodziewać się, że po powrocie odnajdzie się go w tym samym miejscu".
|
|
 |
"Dorośli ludzie, którzy nie potrafią się rozejść, to jeden ze smutniejszych obrazków tego czasu."
|
|
 |
za każdym razem, gdy słyszę po godzinie dwudziestej trzeciej dźwięk wiadomości, przez głowę przechodzi mi myśl, że może to on. i jak zwykle rozczarowanie. czego ja oczekuję? jego już nie ma.
|
|
 |
a papieros, tylko symbolizował fakt, że miłość, odebrała jej życie.
|
|
 |
to właśnie on, skradł jej cały świat, życia sens, oddech, oczu blask. to on rzucił na nią czar, by strącić w przepaść. to on, przecież winny jest wszystkich cichych łez, które skrywają w sobie dusze zranionych kobiet.
|
|
 |
otwierasz oczy i czujesz życia ucisk, wychodząc z domu nie wiesz, czy w ogóle wrócisz.
|
|
 |
palę papierosa za papierosem. podoba mi się ta powolna śmierć. mam wrażenie, że mam kontrolę nad życiem. nad jego końcem.
|
|
 |
myślisz o mnie czasem? o moim uśmiechu, o tym, że za mną tęsknisz?
|
|
 |
kiedyś się obudzę i znikną problemy, wiem to. ciągłe wkurwienie stanie się legendą.
|
|
 |
była tak cholernie skomplikowana, jedna wielka chodząca sprzeczność, która nie wiadomo jak zareaguje w danej sytuacji. jej stan był zależny od kąta padania promieni słonecznych, kierunku wiejącego wiatru, ilości potknięć o własne wspomnienia.
|
|
 |
wyjść rano do sklepu po chleb i już nigdy nie wrócić. uciec gdzieś do Las Vegas i zarabiać na oszukiwaniu ludzi.
|
|
|
|