| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I czemu on się aż tak o mnie martwi? Przecież jestem dużą dziewczynką, dużo przeszłam i chyba dam sobie rade, ale z drugiej strony jest to mega kochane i urocze. /walnieta.realistka |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Coś we mnie dzisiaj pękło. Jak on mógł tak zrobić?! Jeszcze jakiś czas temu był osobą którą widywałam dzień w dzień, znał moje problemy, a ja wiedziałam o nim więcej niż kto ktokolwiek. Brat. Nagle odsunął mnie od swojego życia, sprawił, że się martwiłam, a dziś po prawie 2 tygodniach pojawił się na chwilkę... Tylko by się pożegnać i powiedzieć, że jutro jedzie już do Holandii. To nie jest sprawiedliwe... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Podziwiam go. Podziwiam jego zaangażowanie, czyny, traktowanie mnie. Doceniam, że mimo tego wszystkiego co już się wydarzyło, o czym wie - ciągle jest obok. Widzi, że związek ze mną to nie jest niebo, a i tak chce ciągle być, żyć, trwać. Poprawia mi humor samą swoją obecnością. Ale boje się, boje się, że nie będę w stanie mu dać tego wszystkiego z czym wcześniej nie miałam problemu. Pożyjemy - zobaczymy. A tym czasem doceniam, szanuje, podziwiam, dziękuje. / walnieta.realistka |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Biorę obie w ciemno" - mistrzu z niego! / K |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | " I pamiętaj, że tak łatwo się mnie nie pozbędziesz. Rozumiesz?!" / K |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I uwielbiam takie dni jak ten. Spać do późna, wstać, wypić kawę i zapalić papierosa, posłuchać ukochanej muzyki i wszystko to z myślą, że wczorajsza noc była udana, a że na dzisiejszą są jeszcze lepsze plany. / walnieta.realistka |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ` zaciskając mocno pięści obiecuję sobie, że nigdy nie wypuszczę z rąk szczęścia, którym jesteś Ty` |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Radości łzy i smutku - pół na pół. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Fajnie z nim porozmawiać po tylu miesiącach milczenia :) / walnieta.realistka |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zdystansowana, z sercem za kratami które odsiaduje wyrok za popełnienie zbrodni z paragrafu cytuje:  " zakochała się nie legalnie, zbyt bardzo, za bardzo, w osobie która odeszła" zaczyna patrzeć na niego inaczej niż by chciała na to pozwolić./ walnieta.realistka |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a dziś zrobiła małe przemeblowanie na ścianie :) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie powinno Cie to obchodzić, masz przecież swoje życie i chcesz iść do przodu, a nie stać w miejscu.  Dlatego tez nie rozumiem, skoro pokasowałaś wpisy a moblo nie jest dla Ciebie niczym ważnym to po co jeszcze tu wchodzisz? Tak po za tym to Ty pierwsza od jakiegoś czasu już jesteś w związku, a przecież miało już nie 
być innej... |  |  |  |