 |
Skoro nie masz już sił dłużej udawać, po prostu tego nie rób. Nie musisz ciągle komuś udowadniać, że jesteś silna. Jesteś, a chwila słabości wcale nie czyni cię gorszą./Lizzie
|
|
 |
Nie chodzi o to, by się nigdy nie kłócić, bo idealne związki nie istnieją, ale o to, by zawsze potrafić się pogodzić.
|
|
 |
Przyznaj, że nie wierzyłaś, że to mogło się udać. Początkowo bardzo sceptycznie do tego podchodziłaś, nie angażowałaś się, nawet nie czułaś tego tak mocno. Nie dawałaś temu większych nadziei, jedynie marne szanse, resztki czegokolwiek. Aż w końcu uderzyło i to z jakim impetem. Ciągle jesteś w szoku, nie masz pojęcia, jak to mogło się stać. Nie dowierzasz, szczypiesz się czasami w ramię, żeby upewnić się, gdzie jesteś i kogo trzymasz za rękę. Nie żałujesz, nie cofnęłabyś czasu za żadne skarby, znalazłaś coś, na co długo czekałaś. Przyznaj to, ten człowiek znaczy dla Ciebie wszystko, jest całym światem, tlenem i nadzieją. Bez niego nie ma już nic. Nic nie istnieje i nic już nie będzie takie samo. Wpadłaś w jakąś sieć, pułapkę bez wyjścia, uwikłałaś się w tą miłość. To droga bez powrotu, już zawsze będziesz go mieć obok - jeśli nie namacalnie, to psychicznie już do końca będziesz żyć ze świadomością, że był kiedyś ktoś, kto stał się wszystkim i wszystko dla niego oddałaś. [ yezoo ]
|
|
 |
A dziś będziemy udawać, że się nie znamy. Miniemy się bez słowa, rozejdziemy do swoich domów i jak co dzień wrócimy do swoich obowiązków. Jutro zaczniemy na nowo. Może od uśmiechu, od miłych gestów, a może znowu będziemy udawać./Lizzie
|
|
 |
Odszedłeś tak nagle, zostawiając mnie z tym wszystkim. Z sercem na dłoni, w którym jeszcze tliła się wiara w Ciebie, że nie jesteś jak inny, że Ty mnie nie zostawisz, że można Ci ufać. Ciężko by ten płomień wiary wciąż się tlił jeśli brakuje Twojej miłości. Zanurzając się w ziemnej kawie zatracam się w sobie. Otwierając drzwi, które niczym odwrotność Puszki Pandory wysysają ze mnie wszystko co dobre, nie zostawia chaosu, zostawia Pustkę. Spieszę się by napisać Ci jeszcze słów kilka, nim zatracę się kompletnie w gładkiej tafli oceanu bez uczuć. Byłeś wszystkim co miałam. Zmieniłeś mnie, na lepsze. Byłeś fundamentem mojej dobrej wersji. Ryzykowałam oddając Ci serce, obiecałeś, że go nie upuścisz. Odszedłeś tak nagle... Łamiąc wszystkie obietnice. Więc dlaczego, nie mogę Cię zapomnieć i nadal Cie kocham...?
|
|
 |
już nie pamiętam jak to jest być dla kogoś pragnieniem.
|
|
 |
boję się, że moja miłość do Ciebie zabije mnie.
|
|
 |
każda kobieta chce być dla swojego mężczyzny najważniejsza.
|
|
 |
idziesz na dno jak Titanic .
|
|
 |
nigdy nie pozwolę wyblaknąć wspomnieniom.
|
|
 |
Są takie momenty kiedy potrafię się położyć i zacząć płakać bo wszystko jest nie tak. Są też momenty kiedy siedzę w autobusie i jeden promień słońca padający na mą twarz powoduje, że się uśmiecham. Są momenty, w których po prostu nic mi się nie chce najchętniej schowałabym się przed światem, bo mam te dni w których nie wyglądam zbyt korzystnie. Są też momenty kiedy idę po prostu do sklepu i chcę dobrze wyglądać. Są momenty kiedy słucham problemów innych i ciesze się, że nie jestem w związku. Po czym są momenty , w których chciałabym się do kogoś przytulić.
|
|
 |
Be the change you wanna see in the world.
|
|
|
|