 |
Był przy mnie zawsze kiedy tego potrzebowałam, zamykał moją dłoń w swojej dłoni i patrzył na mnie tak, jak nikt inny wcześniej. Po chwili przytulał mnie, wciąż nie pytając o nic. Pozwalał mi upajać się swoim zapachem i wsłuchać się w nierówne bicie jego serca, które byłoby idealnym podkładem do jego kolejnego kawałka. Uwielbiałam te momenty. Nareszcie czułam się bezpieczna i rozumiana. To tak wspaniałe, że nie trzeba mówić nic, by przekazać tak wiele. / bezimienni
|
|
 |
boję się o ludzi na których mi zależy, a najbardziej o Ciebie.
bo wszystko chodzi po ludziach, a i ludzie mają dziwne pomysły.
nie ufam im, a za Ciebie zabije. nie chcę Cię stracić, bo wiem jakie
to uczucie gdy wymyka się z rąk cały świat, nie chce tego czuć.
|
|
 |
Człowiek składa się w 80% z wody. Jeżeli nie masz żadnego celu w życiu jesteś po prostu chodzącą kałużą.
|
|
 |
O tej porze dnia coś powinno się robić. Powinno się pić.
|
|
 |
Nie obwiniaj się bez przerwy. Obwiń się raz i żyj dalej.
|
|
 |
od lekarza do lekarza, do grama gram bliżej śmierci.
|
|
 |
Czasami szukamy szczęścia na siłę, nie zauważając że jest ono na wyciągnięcie ręki. | depseracko
|
|
 |
Rozdrapując wciąż rany nie licz na to, że się zagoją. | desperacko
|
|
 |
Jestem tą pierwszą, którą pokochałeś i mam nadzieję, że ostatnią. | desperacko
|
|
 |
Jeśli kogoś naprawdę kochamy, może i ze wzajemnością, to nie możemy wciąż wybaczać tych samych, banalnych błędów. Nieraz trzeba po prostu odejść, przywitać się z dystansem i odpuścić. Nie przestaniesz kochać, ale uczucie trochę wygaśnie, ciągłą nadzieją je rozpalasz co sprawia ten cholerny ból. Kochasz, daj odejść. | desperacko
|
|
 |
Był. Ja i moje serce czuliśmy się z tym wspaniale. / bezimienni
|
|
 |
Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Cholera, znów mi go brakuje. / bezimienni
|
|
|
|