 |
Radość oczu jest początkiem miłości.
|
|
 |
Myśl. Wierz. Marz. Miej odwagę.
|
|
 |
Zapomnijmy o tym co było kiedyś , cieszmy się chwilą .
|
|
 |
Chyba już zapomniałam jak to jest mieć ciebie
|
|
 |
tak cholernie,chcę z tobą pogadać. O tym wszystkim co teraz się dzieje.ale boję się.boję się, że mnie wyśmiejesz, że wyjdę na idiotkę, a potem będzie tylko gorzej.
|
|
 |
Cholera .Miałeś zniknąć ,a ja i tak wciąż ciebie spotykam .
|
|
 |
śmieszą mnie te wytapetowane panienki, które chcą wzbudzić we mnie zazdrość liżąc dupę mojemu byłemu. zajebiście bawi mnie fakt, że niby niechcący dotykając go chcą patrzeć mi w oczy. ja jestem miła i wyrozumiała do czasu, ale jak wybuchnę to zginą, wszystkie po kolei. Gdyby to nie był On, ten dobry chłopak już dawno pokazałabym tym dziuniom kto tu jest górą, ale nie, nie będę bawiła się jego uczuciami, bo mimo tego co było szanuję go cholernie, jest dla mnie kimś więcej niż człowiekiem, jest górą wspomnień - tych dobrych i złych. Był, jest i będzie częścią mojej duszy. a te kurwy i tak nie dorastają mi do pięt. ; )
|
|
 |
Dziękuję Ci za to,
Że dopasowywałeś swoje życie do mojego.
Dziękuję za poczucie,
Że nie ma dla Ciebie na tym świecie nic droższego,
Niż nasza miłość
Dzięki Tobie czuję się
Potrzebnym i wartościowym człowiekiem.
Dziękuję Ci za to, że jesteś.
Dziękuję Ci za drobiazgi,
Zwyczajne sprawy,
Których się zwykle nie docenia;
Błahostki, gdy spogląda się na nie
Z perspektywy codzienności,
A zarazem rzeczy urastające
Do nieogarniętych umysłem rozmiarów,
|
|
 |
dziękuję Ci, że znosisz moje humory, prowokacje, złość, wredność, głupotkę (tą mniejszą i większą też), ironie, zazdrość, złośliwość, nie puszczanie sygnałów, nie przytulanie od razu, smutne momenty, narzekanie, wymyślanie czegoś co jest głupie, odchodzenie, zmuszanie do biegania po schodkach, robienie czegoś bez przemyślenia.. dziękuję, że znosisz to, czego nie sposób czasem znieść.. czasem tego tak dużo, a Ty jednak nie przestajesz mnie kochać.
|
|
 |
Spotykam Ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że czuję to co Ty, albo któreś z nas się myli...
|
|
 |
to piekło w mojej głowie chyba nigdy się nie skończy...
|
|
|
|