 |
Pewnego dnia masz te "naśćie" lat, planujesz swoje "kiedyś". A potem ta cicho, że nawet nie zauważysz "kiedyś" staje się "dzisiaj". A potem "kiedyś" staje się "wczoraj". I to jest Twoje życie.
|
|
 |
"Po pijanemu był pewien, że ją kocha, ale na trzeźwo nie był pewien, czy ona istnieje."
|
|
 |
"Znów się kłóci lewa strona z prawą, więc jak mamy iść do przodu razem ?"
|
|
 |
"Frustraci i tak znajdą pierwiastek uprzedzeń, ktoś straci, ktoś odzyska pewność siebie,skąd mam wiedzieć?
Chcę oddać punkt widzenia z tych siedzeń, czyli Piekło i Eden. Powiem Ci teraz o moich drogowskazach,
myślę o nich częściej niż o drinkach i plażach, myślę o tym, gdy pakuje bagaż, myślę o tym co się wokół mnie zdarza."
|
|
 |
Nie ma to jak się uśmiechać i udawać, że nic się nie dziej- gdy tak naprawę wali się cały świat.
|
|
 |
Czego się boję ? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boje się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma...
|
|
 |
Czytając cały dzień książkę, mogła oderwać się od natrętnych myśli i wejść w inny świat.
|
|
 |
Do południa spać, wieczorem kłaść się wcześniej spać i tak jakoś przetrwać...
|
|
 |
Moja obojętność dosięgnęła szczytu gdy nawet spacer podczas ulewy mi nie przeszkadzał...
|
|
 |
a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku, ktorych nigdy nie wysle, ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne, albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.
|
|
 |
tu jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba. jednak nie wiem czy obraz nas tutaj nie jest bardziej cieszacy nijezeli bylaby rzeczywistosc.
|
|
|
|