 |
śmierć - niewidzialna i niepojęta ręka, która zabiera wszystko.
|
|
 |
Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w nim. Przypadkowe przeznaczenie.
|
|
 |
myślisz, że jestem szczęśliwa bo ciągle się uśmiecham? spójrz na mnie kiedy jestem sama..
|
|
 |
to nie jest tak, że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie obejmował, jak próbował trzymać za rękę. pamiętam wszystko i nigdy tego nie zapomnę bo po prostu nie da się zapomnieć o osobie którą kochałaś nad życie i być może dalej ją kochasz.
|
|
 |
Nie ma co gadać, po co udawać że jeszcze coś nas łączy..
|
|
 |
mam po dziurki w nosie tych spojrzeń i uśmiechów, jak nawet nie potrafimy do siebie podejść i pogadać.
|
|
 |
i kolejna łza spływa po moim policzku. nie, to nie jest łza szczęścia.
|
|
 |
Nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie może mieć na własność. I to jest najważniejsze przesłanie miłości - mieć najważniejszą osobę na świecie, ale jej nie posiadać.
|
|
 |
nie powiedziałam ci tylu ważnych słów i być może nigdy się o nich nie dowiesz..
|
|
 |
im głosniej krzyczysz, że nie chcesz miłości, tym mocniej pokazujesz, jak bardzo jest Ci potrzebna.
|
|
 |
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
 |
To trochę chujowo być powodem czyichś łez, nie uważasz?
|
|
|
|