 |
Nie wiesz,jak nawet niewielkie uzależnienie może wpłynąć na Twój sposob patrzenia na świat.
|
|
 |
może tęsknisz? ja też tęsknie, rozjebałeś serce mi na części pierwsze, jakieś milion razy milion, razy więcej więcej...
|
|
 |
być może istnieją czasy piękniejsze, ale te są nasze.
|
|
 |
|
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być, obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się, co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon, obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć, obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać. Obiecaj mi, proszę.
|
|
 |
|
Jestem więcej niż martwa, ale nie martwię się, narkotyki są w mojej krwi, a ta krew jest w mojej głowie. Nie jestem świadoma, i nie martwię się, podziękuj za to swojemu bogu, jeszcze tu jestem, mam obłęd w głowie i narkotyki we krwi. Nie martwię się.
|
|
 |
Kochać to znaczy mieć tę wytrzymałość, która pozwala przechodzić przez te wszystkie stany, od cierpienia do radości, z tą samą intensywnością.
|
|
 |
chciałam Ci dać tylko poczucie ukojenia. ochraniać Cię przed lękiem, chłodem i chorobą. żebyś mógł poczuć radość w sercu i uśmiechać się do mnie przez sen jak do swojej kochanki.
|
|
 |
wspomnienia wracją jak przypływ, a ja dryfuję na łodzi podczas sztormu najgorszych wspomnień, szczególnie jednego, gdy wsiadłes w samochód i wyjechałeś z naszego światka jak na wycieczkę, rozpędzony niczym na autostradzie.
|
|
 |
Chcesz, czy nie chcesz musisz dawać radę.
|
|
 |
'Daj mi dłoń, pierwsza wyciągnij rękę,dotknij skroń, zobacz jak pulsuje serce,pierdol wszystko, bo co będzie to będzie i daj mi nadzieję, zanim kurwa odejdziesz.'
|
|
 |
chciałabym, abyś kiedyś.. bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie.. nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał... żebyś chociaż raz prawdziwie uświadomił sobie, że ja jestem ci potrzebna. ja. nie inne. żebyś tęsknił i potrafił mi to uświadomić. żebyś nie żałował, że za mało mi powiedziałeś, że nie okazywałeś mi zbyt dużo uczuć.. żebyś nie żałował niczego, oprócz tego że mnie przy tobie nie ma./inconsolable-_
|
|
|
|