 |
Psycholog podczas wykładu na temat zarządzania stresem przeszedł się po sali. Gdy podniósł szklankę z wodą, wszyscy pomyśleli że zaraz zada pytanie "czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna". Zamiast tego, z uśmiechem na ustach, zapytał "ile waży ta szklanka?". Odpowiedzi były różne, od 200 g do 0,5 kg Psycholog odpowiedział: "Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę, będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień, moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana. W każdym przypadku szklanka waży tyle samo, jednak im dłużej ją trzymam tym cięższa się staje. Kontynuował: "Zmartwienia i stres w naszym życiu są jak ta szklanka z wodą. Jeśli o nich myślisz przez chwilę nic się nie dzieje. Jeśli o nich myślisz dłużej, zaczynają boleć. Jeśli myślisz o nich cały dzień, czujesz się sparaliżowany i niezdolny do zrobienia czegokolwiek. Pamiętaj by odłożyć szklankę.
|
|
 |
Muszę wszystko odświeżać . Co jakiś czas zmuszam się do przeczytania kilku starych wiadomości od Ciebie . Robię to ponieważ muszę przypominać samej sobie jak bardzo zakłamanym , manipulatorskim i bezmyślnym mężczyzną jesteś . Muszę pamiętać co zrobiłeś i jak dużo aroganckiego zachowania skierowałeś w moją stronę . Co jakiś czas więc sprawiam sobie nieprzyjemną galerię uczuć by te pozwoliły mi pamiętać jak bardzo się co do Ciebie pomyliłam . Muszę robić to wszystko by przez przypadek , któregoś słonecznego poranka , lub deszczowej nocy nie napisać " Hey . Co tam ? " Tak jakbyś nie spieprzył mi życia .
|
|
 |
Gdzieś między zimnymi rękoma, niezdecydowaniem, smutną twarzą, obojętnością, aroganckim zachowaniem, można znaleźć całkiem delikatną, wrażliwą MNIE.
|
|
 |
Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać, jak tylko można. Nie wnikać, nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność, stępić zmysły, zadowolić tym, co jest. Tylko tak da się żyć. Bez wyniszczającej tęsknoty za nie wiadomo czym i stałego poczucia nienasycenia i pustki. Tylko tak można odepchnąć od siebie rozpacz i poczucie totalnej bezsilności.
|
|
 |
Chcesz być przy mnie i jednocześnie chcesz być gdzieś tak daleko, praktycznie niedostępny dla mojej osoby? Chcesz znów sprawdzać jak to jest być w moim świecie, a później po prostu odejdziesz? Naprawdę chcesz kolejny raz karmić mnie złudnymi nadziejami, które zaprowadzą mnie do ponownego zwątpienia w świat? Zastanów się. Zastanów się czego chcesz, bo jeżeli masz zamiar wrócić tutaj tylko na chwilę to lepiej odejdź na zawsze. Ja nie potrzebuję Twoich słów, których ważność będzie tak bardzo krótka. Zbyt długo walczyłam o to abym potrafiła w miarę normalnie funkcjonować w tym świecie, więc błagam nie niszcz tego. Jeżeli nie jesteś pewien czy kochasz to nie podchodź bliżej. Ja nie chcę znów umierać na nieodwzajemnioną miłość. / napisana
|
|
 |
"Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, że cię rani. Ale z czasem przychodzi taki moment - jeden szczegół, który sprawia, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony." / bekla
|
|
 |
http://veriolla-moblo.blogspot.com/ - zapraszam ;)
|
|
 |
moje myśli to kaszmir kotku ♥
|
|
 |
choć raz chciałbym, żeby ktoś zamiast mnie pouczać, udzielił mi wartościowej wskazówki. / tonatyle
|
|
 |
niby mam prawo do życia, ale nie mam prawa z niego korzystać. / tonatyle
|
|
 |
największym błędem życia jest zbyt częste powtarzanie słowa 'muszę', a zbyt rzadkie 'chcę' i 'potrafię'. / tonatyle
|
|
 |
gdybym byla bardziej odważna, już dawno wyjechałabym daleko stąd. nic nie stanowiłoby dla mnie przeszkody. zabrałabym plecak, parę swetrów, wygodne buty i ruszyła w świat, nie obracając się za siebie. / tonatyle
|
|
|
|