głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fuckyea155

Ból nasilał się.Nie powinnam tak cierpieć z powodu takiego faceta jak on.Chociaż potrafiłam sprawować kontrolę nad swoim życiem  nigdy nie udało mi się opanować sztuki mówienia swojemu sercu  żeby przestało chcieć czegoś czego zwyczajnie nie mogło dostać..

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

Ból nasilał się.Nie powinnam tak cierpieć z powodu takiego faceta jak on.Chociaż potrafiłam sprawować kontrolę nad swoim życiem, nigdy nie udało mi się opanować sztuki mówienia swojemu sercu, żeby przestało chcieć czegoś,czego zwyczajnie nie mogło dostać..

Mnie to się marzy    żeby w kosmos wyjebała na tej miotle co jej z dupy wyrasta.

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

Mnie to się marzy, żeby w kosmos wyjebała na tej miotle co jej z dupy wyrasta.

Brałam do ręki każdą rzecz po kolei  pozwalając  by zalała mnie fala wspomnień. Długo oglądałam zdjęcia. Prawie już zapomniałam  jak bardzo kochałam te jego jasnozielone oczy  sposób  w jaki marszczył brwi  kiedy na czymś się skupiał  to  jak mrugał do mnie  gdy rzuciłam jakiś żart albo wspomniałam coś zabawnego tylko dla nas dwojga. Nie pamiętałam  że aż tak dobrze razem wyglądaliśmy. Doprowadzał mnie do szału swoim niezorganizowaniem  beztroską i bałaganiarstwem. Lubiłam myśleć  że doskonale się uzupełniamy   ja z moją obsesją na punkcie porządku i on nigdy nietrzymający się planu. Myślę  że dzięki niemu trochę się rozluźniłam  przynajmniej w ciągu tego lata. Ja z kolei sprawiłam  że stał się odrobinę bradziej odpowiedzialny. Ale nie miałam pojęcia  gdzie był ani co teraz robił. Nigdy przecież tak naprawdę nie prosił mnie żebym została  chociaż i tak bym tego nie zrobiła

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

Brałam do ręki każdą rzecz po kolei, pozwalając, by zalała mnie fala wspomnień. Długo oglądałam zdjęcia. Prawie już zapomniałam, jak bardzo kochałam te jego jasnozielone oczy, sposób, w jaki marszczył brwi, kiedy na czymś się skupiał, to, jak mrugał do mnie, gdy rzuciłam jakiś żart albo wspomniałam coś zabawnego tylko dla nas dwojga. Nie pamiętałam, że aż tak dobrze razem wyglądaliśmy. Doprowadzał mnie do szału swoim niezorganizowaniem, beztroską i bałaganiarstwem. Lubiłam myśleć, że doskonale się uzupełniamy - ja z moją obsesją na punkcie porządku i on nigdy nietrzymający się planu. Myślę, że dzięki niemu trochę się rozluźniłam, przynajmniej w ciągu tego lata. Ja z kolei sprawiłam, że stał się odrobinę bradziej odpowiedzialny. Ale nie miałam pojęcia, gdzie był ani co teraz robił. Nigdy przecież tak naprawdę nie prosił mnie żebym została, chociaż i tak bym tego nie zrobiła

stanę na rzęsach  uszach i chuj wie na czym tam jeszcze   ale dam radę!

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

stanę na rzęsach, uszach i chuj wie na czym tam jeszcze, ale dam radę!

lizaki zamieniły się na papierosy  niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną  a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę  a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. pamiętasz  kiedy zabezpieczać się znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz  którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi  a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało  że jesteś suką. jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel  a zioło oznaczało pietruszkę  którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro. dorosłość  dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro. dorosłość, dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?

ej  dlaczego znowu gapisz się w okno  czy ktoś ma przyjść  na kogoś czekasz tą nocą  Ty. Jakie nadzieje lokujesz w tym świecie  po co? ...utracisz dni na marzenia w ciągłej walce o coś

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

ej, dlaczego znowu gapisz się w okno, czy ktoś ma przyjść, na kogoś czekasz tą nocą, Ty. Jakie nadzieje lokujesz w tym świecie, po co? ...utracisz dni na marzenia w ciągłej walce o coś

znajome słowa  zapachy i smaki  które sprawiały że czułaś się bezpiecznie ... i postanowienie  by położyć temu wszystkiemu kres. I to poczucie  że w przeciwnym razie będziesz tkwić w miejscu i nic się nie wydarzy  że będziesz tylko udawać  że żyjesz .

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

znajome słowa, zapachy i smaki, które sprawiały że czułaś się bezpiecznie ... i postanowienie, by położyć temu wszystkiemu kres. I to poczucie, że w przeciwnym razie będziesz tkwić w miejscu i nic się nie wydarzy, że będziesz tylko udawać, że żyjesz .

z dziewiątego piętra wszystko wydaje się takie małe że zastanawiam się kim byłem  kim się stałem jakim banałem były wszystkie me plany i moja głupia wiara w to  że w końcu wygramy.

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

z dziewiątego piętra wszystko wydaje się takie małe,że zastanawiam się kim byłem, kim się stałem,jakim banałem były wszystkie me plany i moja głupia wiara w to, że w końcu wygramy.

chcę mimo tych szalonych dni zamknąć ten rozdział   bo lepiej było nam  by nigdy w życiu się nie poznać .

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

chcę mimo tych szalonych dni zamknąć ten rozdział, bo lepiej było nam, by nigdy w życiu się nie poznać .

Prowadź gdzie chcesz  jestem gotów na cokolwiek  możesz mnie mieć  więc mnie weź   nie martw się o mnie.  Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć bierz co chcesz  z czymkolwiek będzie Ci wygodnie.

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

Prowadź gdzie chcesz, jestem gotów na cokolwiek, możesz mnie mieć, więc mnie weź - nie martw się o mnie. Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć,bierz co chcesz, z czymkolwiek będzie Ci wygodnie.

pierdolony wychychłańcu  obsrańcu  przegrańcu   gubisz się w tym bicie  jak się gubi dziwka w tańcu.

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

pierdolony wychychłańcu, obsrańcu, przegrańcu - gubisz się w tym bicie, jak się gubi dziwka w tańcu.

zamieniając szczęście w skrajną rozpacz  doszukuję się własnej winy w tym  że herbata jest za gorąca.

fuckyea155 dodano: 16 października 2011

zamieniając szczęście w skrajną rozpacz, doszukuję się własnej winy w tym, że herbata jest za gorąca.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć