 |
Wszystko czego chcę, to być Twoją codziennością.
|
|
 |
Któregoś dnia podejdę i skradnę Ci pocałunek, a Ty nie będziesz umiał skłamać, że Ci się nie podobało.
|
|
 |
Powoli zaczynam się ogarniać. To znaczy próbuje. Chce aby było, tak jak przed tym wszystkim co się wydarzyło. Oczywiście, nie chce, i nie zapomnę o nim, ale nie chce żyć przeszłością. Wiem, że i tak nigdy nie był do końca mój, i możliwe, że nigdy nie będzie.
|
|
 |
Nauczyłam się go na pamieć tak na wszelki wypadek , zamykam oczy i widzę jego uśmiech i delikatne policzki długie rzęsy i błękitne tęczówki duże dłonie w których zawsze znajduje schronienie..Wiem jaki jest, wiem ze słodzi 5 łyżeczek cukru, nie lubi kawy , uwielbia słodycze i godzinami grac w bezsensowne gry komputerowe , zamykam oczy mocniej i widzę.. widzę jak zgrania włosy w czoła uwielbiam sposób w jaki to robi, czuje zapach jego perfum które doprowadzają moje zmysły węchu do orgazmu..i jego kości policzkowe, uwielbiam wodzić opuszkami palców po ich konturach tak słodko przymruża oczy i prosi bym nie przestawała..To chore, uczę się uczę się go na pamieć na wszelki wypadek gdyby jego nagle, niespodziewanie zabrakło w moim życiu by mieć go przy sobie choćby w pieprzonym świecie imaginacji nawet wtedy gdy nie może być blisko mnie.
|
|
 |
Codziennie w nocy mówię sobie to już ostatni raz. Ostatni raz siedzę do późna, ostatni raz w kubku mam wódkę, ostatni raz palę papierosa i ostatni raz płaczę za tobą.
|
|
 |
Uparci płaczą do skutku, słabi do poduszki.
|
|
 |
Wieczory, nie lubię wieczorów, zbyt wiele czasu na miliony pustych myśli.
|
|
 |
Codzienna apokalipsa wspomnień.
|
|
 |
Lirycznie powiedziawszy, wszystko się pierdoli.
|
|
 |
Straciłeś kobietę, za którą nie jeden facet ogląda się, gdy przechodzi obok, żałuj.
|
|
 |
Uparcie trzymam skrawek Ciebie, nie bacząc, że reszta należy do niej.
|
|
|
|