 |
|
Jak narkotyk wciągasz mnie łoooooooo
Ktoś tu z nieba zesłał Cię łoooooooo
To szaleństwo co ja robię
Zakochałem się dziś w Tobie
|
|
 |
|
wybacz, czasem tak bywa.
lubię zamiatać problemy pod dywan.
|
|
 |
|
Jest grzechem wypełniającym moją głowę. Drażni
moje zmysły, gdy tylko go widzę. To jak
nimfomania, wciąż czuję niedosyt. Seks powinien
być owocem miłości, ale w tym przypadku pragnę
tylko fascynacji, namiętności i dotyku
|
|
 |
|
tu jest źle
i serio tęsknie. "
|
|
 |
|
"Idę na balkon w ręku szlug, telefon w drugiej.
Napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów.
Zadzwoniłbym do Ciebie
|
|
 |
|
W hemoglobinie chowam żal, gdy ronię łzy
I nie jest mi wstyd z tym, a mówię, że jest mój
chociaż wiem, że nie mam w nim nic
Dziś na kartkach robię jego szkic,
konturami jest, każde jedno małe słowo
Proszę daj mi więcej sił by iść,
|
|
 |
|
"Czuje jak byś była przed chwilą...mój wzrok
spotyka sie z Twoimi oczami czuje twoj słodki
zapach, zaczarowałaś mnie ustami, chciałbym
chwycić za dloñ opuszkami lecz wymykasz mi się
z rąk przez palce i moge przysiąc ze jestes mi
potrzebna, bardziej niz napoczatku..."
|
|
 |
|
Gdybyś zapytał mnie parę lat wcześniej
Byłoby to dla mnie śmieszne
|
|
 |
|
Przestań się oszukiwać dziewczyno. Gdyby mu
zależało to by znalazł sto sposobów, żeby się z
Tobą skontaktować. Nie odzywa się? Szuka sto
powodów, dla których zawsze "nie może".
Przejrzyj na oczy, mała.
|
|
 |
|
A ta cała cisza z Twojej strony, dobija mnie. /
|
|
 |
|
za mało odwagi by czasem wprost coś
powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić
to dla siebie.
|
|
|
|