 |
|
to nie moja wina, że sobie nie radzę i to nie moja
wina, że po prostu czuć bardziej, kiedy nie
używasz słów, to boli w chuj, ale chyba lepiej jest
to olać, martwy punkt. / niewiesztegoskarbie
|
|
 |
|
pytasz co u mnie? nic się nie zmienia, wszystko
po staremu i to smutne jest w kurwe, ciężko
oddychać samemu. / niewiesztegoskarbie
|
|
 |
|
Poważnie, nie ma nic ponad..
dobrze znasz mnie, bez jednego słowa
Bez żadnego 'ale' wiesz jak zapanować
Nad moim strachem sam bym nie zdołał.
|
|
 |
|
w dłoni butelka wódki, bo ukoić trzeba nerwy,
chyba przez to się zmieniłem, zbyt częste upadki,
zbyt dużo straciłem, było fajnie przez chwilę, tylko
przez chwilę, potem nic już nie było i nie ma to
przykre, ja też mam uczucia, też potrafię ranić,
ale po co mam to robić... / niewiesztegoskarbie
|
|
 |
|
mówiłem że dosyć mam nieudanych prób
i że już chyba po prostu wystarczy...
|
|
 |
|
lato ? daj spokój , przecież wiesz , że to nie
tylko obce kraje , okulary przeciwsłoneczne ,
zajebista opalenizna i fajne ciuchy . to czas , w
którym serce , które prawie umarło zimą
odżywa . wszystkie uczucia się włączają i
nabierają kolorów , tymbarki znów smakują jak
miłość w płynie i chudniesz od samego śmiania
się . żyjesz chwilą , a wszystkie plany , które
przyjdą ci na myśl od razu realizujesz .
zakochujesz się w kilku facetach naraz , zwykle
nie wiesz co robić , bywasz u przyjaciółki
częściej niż w domu i po prostu - żyje się kurw*
łatwiej .
|
|
 |
|
to coś więcej, niż chwilowe " mam dosyć
wszystkiego ". to siedzi głębiej. dużo głębiej.
|
|
 |
|
Ty chyba nawet nie wiesz, co ja czuje widząc cie
przechodzącego obok bez słowa..
|
|
 |
|
jest tylko jedna zasada:
nie krępować się i robić to,
na co ma się ochotę.
każdy ma prawo do własnego szczęścia.
|
|
 |
|
Cały czas walczyli ze sobą.
i codziennie prowokowali się nawzajem. ale bez
względu na różnice mieli jedną istotną cechę
wspólną.
szaleli za sobą..
|
|
 |
|
kobiety zazwyczaj najpierw nie wiedzą, czego
chcą, i żyją jak leci, a później znienacka
„dochodzą do wniosku” i wprawdzie nadal nie
wiedzą, czego chcą, ale za to wiedzą, że to ma
być „coś innego”.
— Jarosław Grzędowicz.
|
|
 |
|
To mój wybór, nie mów mi co jest słuszne,
wystarczająco długo myślę o tym zanim usnę.
|
|
|
|