 |
A nie do twarzy Ci, gdy uśmiech zakrył smutek przez zawód.
|
|
 |
|
Jak łatwo można pomylić miłość z przywiązaniem.
|
|
 |
Dłużej tak nie potrafię. Nie będę już wyczekiwać Twojego przyjścia, tego czy mnie zauważysz, czy znów olejesz. Nie będę się łudzić, że może dziś napiszesz. Nie mam zamiaru patrzeć na Ciebie wiedząc, że nie mogę Cię mieć. Nie chcę być obok Ciebie i nie móc nic z tym zrobić. Nie chcę mieć nadziei, że może jutro będzie lepiej. Nie chcę tęsknić za czymś, czego nigdy nie miałam. Nie chcę już myśleć o Tobie, o tym co robisz i z kim teraz jesteś. Nie umiem już dłużej uśmiechać się do Ciebie, bo wiem, że jeszcze kiedyś zatęsknię za człowiekiem, który potrafił rozbawić mnie do łez. Nie chcę być z Tobą przez chwilę na przypadkowym spotkaniu. Nie chcę Cię już widywać, bo wiem, że za jakiś czas ukłucie w sercu przypomni mi, że istniał człowiek, który nigdy nie był mój. [ yezoo ]
|
|
 |
Najpierw zapomniałam, jak brzmiał jej głos, potem zamazywał się wyraz twarzy, stopniowo zanikały także: zapach jej rozczochranych włosów, delikatny dotyk i śmiech./ Jana Frey
|
|
 |
W życiu potrzebna jest miłość, bez niej jest wielka pustka, która dusi, zabija, męczy./ James Frey
|
|
 |
Spogląda na mnie i uśmiecha się, nasze oczy się spotykają i ja uśmiecham się do niej. Spuszcza wzrok, a ja zatrzymuję się i patrzę na nią. Podnosi wzrok i uśmiecha się jeszcze raz. (...) Stoję i patrzę na nią, po prostu patrzę patrzę patrzę.(...) a Lilly nie rozumie, co robię i dlaczego to robię, i czerwieni się i to jest piękne./ James Frey
|
|
 |
Nie ma nic prócz teraz i narastającej wewnątrz mnie ciszy. Cisza i wściekłość, gorąco i chłód (...) Jeżeli czegoś szukam to jest właśnie to. Spokój. Jeżeli istnieje coś co mnie powstrzyma, kiedy będzie to potrzebne to jest właśnie spokój. Nie ma gniewu, nie ma wściekłości, nie ma furii. Nie ma pragnień, potrzeb, pożądania. Nie ma nienawiści, nie ma wstydu, nie ma żalu. Nie ma bólu, smutku, przygnębienia. Nie ma lęku. Nie ma żadnego lęku. Nie da się złamać tego kto żyje bez lęku.../ James Frey
|
|
 |
''Milion małych kawałków''
|
|
 |
Patrzy, jakby chciała się rozpłakać, tylko skończyły się jej łzy./ James Frey
|
|
 |
Uśmiecha się do mnie i ten uśmiech boli. Nie oddam, nie mógłbym oddać, nie chcę oddać tego uśmiechu. Nie oddam go. Nie ma kurwa mowy./ James Frey
|
|
 |
Uśmiechamy się do siebie i patrzymy sobie w oczy i rozmawiamy ze sobą milczeniem, które wisi między nami. Jest mocne, bezpieczne i spokojne. Milczenie między nami./ James Frey
|
|
 |
To przejmujący uśmiech, nie forma chwilowego szczęścia, ale rzadki rodzaj, który pojawia się, kiedy coś w środku bez słów budzi się ze snu i wraca do życia./ James Frey
|
|
|
|